Witam ,opisywałam naszą sytuację w poście zaburzenia snu u kota. Mała dostała leki nie narkotyczne jednak ataki nasiliły się do tego stopnia że potrafiło ich być do dwóch dziennie takich że trudno było ją utrzymać
, w trakcie ataku oddawała bezwiednie mocz zawsze w czasie snu. Teraz dostaje luminal w dawce 15 mg dwa razy dziennie i od trzech dni miała dwa bardzo lekkie przed zmianą pogody. Czy to prawda, że koniecznie trzeba ją uśpić? Po Luminalu na prawdę jest lepiej, więcej śpi ale ponieważ sama zażywam narkotyczne leki p/bólowe wiem że tak działają. Normalnie je, pije, jak nie śpi biega z bratem i naszą 8-letnią kotką jak szalona. Bardzo proszę o radę bo już nie wiemy co robić.Pozdrawiam
,
padaczka u czteromiemsięcznej kotki
Cały czas jest w leczeniu u weterynarza, bardzo dobrego zresztą. Jednak nie zabronił szukać pomocy dla niej w każdym możliwym miejscu. Nie chcemy jej usypiać i dlatego szukamy innych możliwości leczenia. Na Luminalu jest zdecydowanie lepiej. Na razie obserwujemy.
jeśli na luminalu jest ok i jakość życia się bardzo poprawiła to czego oczekiwać lepszego i dlaczego masz jej nie dać tak żyć. Robiłaś pełne badania krwi?
Witam. Nie chcemy jej usypiać jednak nasz doktor zaproponował takie rozwiązanie bo miała dziennie do dwóch ataków takich na prawdę bardzo dużch. Na luminalu na razie jest dobrze. Od jutra będziemy zmniejszać dawkowanie tak jak Pan polecił. Mam nadzieję że będzie dobrze bo jest cudowną rozrabiarą i przylepką. Dziękuję. Córka nareszcie się uspokoiła że kociczka może z tym żyć.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości