kotka chora na wątrobę nie chce jeść
: 11 października 2016, 16:49
Witam,
zwracam się z prośbą o radę dotyczącą żywienia kotki chorej na wątrobę. Kotka ma 14 lat, jest domowa. Ostatnio zaczęła się dziwnie zachowywać (mniej jeść, o wiele więcej pić, kłaść się po kątach), pojechaliśmy do weterynarza. Zrobiliśmy badania krwi i weterynarz doszedł do wniosku, że to dziwne, że ona jeszcze funkcjonuje bo wyniki są tragiczne. Podam teraz te parametry, które nie są w normie.
WBC 2.0
LYM 0.30
GRA 1.70
HCT 24.6
PLT 53
biochem:
ALT 848.4
AST 435
Reszta mieści się w kocich normach. Wg naszego weterynarza nerki są ok. Miała anemię i była odwodniona. 5 dni jeździliśmy na zastrzyki, dostała antybiotyk (niestety nie wiem jaki), elektrolity i witaminy. I była znaczna poprawa przez 3 dni. Zaczęła troszkę jeść, wychodzić do ludzi, dawać się pogłaskać. Miała ładne oczka, nie takie smutne. Jednak przy 4 dniu zastrzyków znów zaczęła być taka bardziej osowiała... Po zastrzykach weterynarz dał nam jeszcze dwa rodzaje tabletek: synergal i ornitil. Jednak problem jest taki, że ona znów mniej je. A tabletki mieliśmy dawać do jedzenia. Poza tym, boimy się jej dawać tabletki do pyszczka bo ostatnio jak tak zrobiliśmy to dławiła się i na koniec ją wypluła. Weterynarz zalecił dietę: biała ryba (dorsz), cielęcina, żółtko z jajka, mięso gotowane. Jednak ona nie jest przyzwyczajona do takiego jedzenia, z reguły jadła karmę. A teraz czasem jest nawet problem z jedzeniem karmy. Weterynarz w nią wierzy, mówi, że kotka ma silną wolę walki o życie, że się nie poddaje. Niestety teraz o wiele mniej je, nie chcemy by się zagłodziła. Proszę doradzić, co możemy jeszcze zrobić. Z góry dziękuję za odpowiedź.
zwracam się z prośbą o radę dotyczącą żywienia kotki chorej na wątrobę. Kotka ma 14 lat, jest domowa. Ostatnio zaczęła się dziwnie zachowywać (mniej jeść, o wiele więcej pić, kłaść się po kątach), pojechaliśmy do weterynarza. Zrobiliśmy badania krwi i weterynarz doszedł do wniosku, że to dziwne, że ona jeszcze funkcjonuje bo wyniki są tragiczne. Podam teraz te parametry, które nie są w normie.
WBC 2.0
LYM 0.30
GRA 1.70
HCT 24.6
PLT 53
biochem:
ALT 848.4
AST 435
Reszta mieści się w kocich normach. Wg naszego weterynarza nerki są ok. Miała anemię i była odwodniona. 5 dni jeździliśmy na zastrzyki, dostała antybiotyk (niestety nie wiem jaki), elektrolity i witaminy. I była znaczna poprawa przez 3 dni. Zaczęła troszkę jeść, wychodzić do ludzi, dawać się pogłaskać. Miała ładne oczka, nie takie smutne. Jednak przy 4 dniu zastrzyków znów zaczęła być taka bardziej osowiała... Po zastrzykach weterynarz dał nam jeszcze dwa rodzaje tabletek: synergal i ornitil. Jednak problem jest taki, że ona znów mniej je. A tabletki mieliśmy dawać do jedzenia. Poza tym, boimy się jej dawać tabletki do pyszczka bo ostatnio jak tak zrobiliśmy to dławiła się i na koniec ją wypluła. Weterynarz zalecił dietę: biała ryba (dorsz), cielęcina, żółtko z jajka, mięso gotowane. Jednak ona nie jest przyzwyczajona do takiego jedzenia, z reguły jadła karmę. A teraz czasem jest nawet problem z jedzeniem karmy. Weterynarz w nią wierzy, mówi, że kotka ma silną wolę walki o życie, że się nie poddaje. Niestety teraz o wiele mniej je, nie chcemy by się zagłodziła. Proszę doradzić, co możemy jeszcze zrobić. Z góry dziękuję za odpowiedź.