Na kilka min wyszłam z kuchni gdy wróciłam mój 6 mies. kocurek jadł ze śmietnika resztki ryby- wędzonej makreli, nie wiem czy zjadł też i ości ale w śmietniku był połamany kręgosłup ryby w kilku kawałkach gdzie każdy kawałek sładał się z ok. 3 kręgów kręgosłupa i ośćmi z niego wychodzącymi po obu stronach (te niby żebra ryby), ości zaś do połowy były urwane. Istnieje możliwość że kot zjadł jeden lub kilka takich segmentów lub pogryzł tylko te ości z nich wystające do połowy. Rybę jadł mąż i nie wiem czy wtedy ości wystające były całe bo mówi że nie zwracał na to uwagi. Jak na razie kot czuje się dobrze.
Czy powinnam się martwić? Co robić?
To duża ryba i duże ości segmenty wyglądały jak tu http://www.iist.or.jp/jp-m/wp-content/t ... 917-03.jpg
Kot zjadł ość
obserwuj kota , jeśli nie zdradza żadnych objawów nie panikuj, powinien bez problemu strawić ości.