zaparcie, złe wyniki krwi - FIP?chłoniak?zapalenie trzustki?
: 28 sierpnia 2017, 15:48
ień dobry,
Bardzo proszę o pomoc, mam problem z moim Rysiem od początku poprzedniego tygodnia, w poprzedni poniedziałek zrobił się osowiały przestał jeść i pić, byl smutny, więc zabraliśmy go we wtorek do weterynarza - zaparcie, temperatura ok. 39,5 więc tragedii nie ma (już wcześniej zdarzały się tego typu problemy i pomagała parafina). Kot dostał wzmacnaijące zastrzyki (nie wiem jakie) plus pararfinę do pyszczka i dwie dwaki na następny dzień. Ryś jest wycchodzący, z kuwety korzysta sporadycznie, więc ni do konca mieliśmy wgląd, czy była kupka, w środę kotek czuł się lepiej, niestety wieczorem wyszedł na dwor i przepadł, po 2 dniach poszukiwań znaleźliśmy go - znowu smutnego, osowiałego, nie chciał jeść - od razu w piątek został zabrany do weterynarza. Pobrana krew, temp. 40,1, znowu zastrzyki i parafina. Po tym kotka już nie wypuszczaliśmy, ale na następny dzień nie poprawiło mu się i brzuszek zrobił się w dodatku wzdęty, więc z rana wrócił do weta. Dodam, że kotka raczej nic w brzuszku nie boli, bo dałby znać (nie pozwoliłby się brać na ręce, dotykać). Tym razem temperatura bardzo niska, 36,8. Zrobione rtg (mogę wysłać do wglądu) - widać trochę zalegającej treści w jelitac, plus wg weta jeden większy kawałek, z ktorym mogą być problemy. Dostał kolejne dawki parafiny, kroplowkę i kolejną porcję zastrzyków. W karcie informacyjnej "koprostaza w obrębie okrężnicy zstępującej i poważniejsza na granicy okrężnicy wstępującej i poprzecznej". Wet stwierdził, że jest to albo zaparcie, albo FIP. Kotu nic się po parafinie nie poprawiło, dzisiaj znou wroci do weterynarza, brzuszek nadal duży, Ryś wydaje się chłodny, nie chce jeść, za to dużo pije, sika, zrobił dzis małą ok. 2 cm kupkę. Konsultowałam wyniki z innym wetem, który stwierdził, że z wyników nie da się jednoznacznie stwierdzić, co się dzieje, ale nie można wykluczyć FIP, chłoniaka jeit, albo zapalenia trzustki... Chcemy dzisiaj zrobić USG. Weterynarz sugerował zrobienie laparoskopii zwiadowczej, jesli nic się nie poprawi, ale nie chciałabym otwierac kota, póki inne metody diagnostyczne nie zostaną wyczerpane...
Poniżej wyniki badania krwi:
WBC 14,4 G/l (6,0-11,0)
NEU 13,8 G/l (3,0-11,0)
NEU % 96,0 (60,0-78,0)
LYM 0,442 G/l (1,00-4,00)
LYM % 3,07 (15,0-38,0)
MONO 0,098 G/l (0,04-0,500)
MONO % 0,682 (0,01-4,00)
EOS 0,018 G/l (0,040-0,60)
EOS % 0,127 (0,10-0,600)
BASO 0,011 G/l (0,001-0,100)
BASO % 0,080 (0,001-1,00)
RBC 10,5 T/l (5,0-10,0)
HGB 143,0 g/l (90,0-150,0)
HCT 0,488 l/l (0,300-0,440)
MCV 46,3 fl (40,0-55,0)
MCH 13,5 pg (13,0-16,0)
MCHC 292,0 g/l (310-360)
PLT 174,0 G/l (180,0-550,0)
Albuminy 28,7 g/l (26,0-46,0)
ALT (GPT) 57,5 U/l (1,00-91,0)
AP - fosfataza alkaliczna 19,0 U/l (1,00-140,0)
AST (GOT) 86,9 U/l (1,00-59,0)
Białko całkowite 76,2 g/l (57,0-94,0)
Glukoza 9,57 mmol/l (3,05-6,10)
Kreatynina 108,4 umol/l (1,00-168,0)
Mocznik 6,15 mmol/l (5,00-11,3)
Stosunek albuminy/globuliny 0,604 (0,500-1,10)
Globuliny 47,5 g/ (19,0-66,0)
Uwaig: surowica żółtaczkowa
Prosimy o pomoc : :( :( :(
Bardzo proszę o pomoc, mam problem z moim Rysiem od początku poprzedniego tygodnia, w poprzedni poniedziałek zrobił się osowiały przestał jeść i pić, byl smutny, więc zabraliśmy go we wtorek do weterynarza - zaparcie, temperatura ok. 39,5 więc tragedii nie ma (już wcześniej zdarzały się tego typu problemy i pomagała parafina). Kot dostał wzmacnaijące zastrzyki (nie wiem jakie) plus pararfinę do pyszczka i dwie dwaki na następny dzień. Ryś jest wycchodzący, z kuwety korzysta sporadycznie, więc ni do konca mieliśmy wgląd, czy była kupka, w środę kotek czuł się lepiej, niestety wieczorem wyszedł na dwor i przepadł, po 2 dniach poszukiwań znaleźliśmy go - znowu smutnego, osowiałego, nie chciał jeść - od razu w piątek został zabrany do weterynarza. Pobrana krew, temp. 40,1, znowu zastrzyki i parafina. Po tym kotka już nie wypuszczaliśmy, ale na następny dzień nie poprawiło mu się i brzuszek zrobił się w dodatku wzdęty, więc z rana wrócił do weta. Dodam, że kotka raczej nic w brzuszku nie boli, bo dałby znać (nie pozwoliłby się brać na ręce, dotykać). Tym razem temperatura bardzo niska, 36,8. Zrobione rtg (mogę wysłać do wglądu) - widać trochę zalegającej treści w jelitac, plus wg weta jeden większy kawałek, z ktorym mogą być problemy. Dostał kolejne dawki parafiny, kroplowkę i kolejną porcję zastrzyków. W karcie informacyjnej "koprostaza w obrębie okrężnicy zstępującej i poważniejsza na granicy okrężnicy wstępującej i poprzecznej". Wet stwierdził, że jest to albo zaparcie, albo FIP. Kotu nic się po parafinie nie poprawiło, dzisiaj znou wroci do weterynarza, brzuszek nadal duży, Ryś wydaje się chłodny, nie chce jeść, za to dużo pije, sika, zrobił dzis małą ok. 2 cm kupkę. Konsultowałam wyniki z innym wetem, który stwierdził, że z wyników nie da się jednoznacznie stwierdzić, co się dzieje, ale nie można wykluczyć FIP, chłoniaka jeit, albo zapalenia trzustki... Chcemy dzisiaj zrobić USG. Weterynarz sugerował zrobienie laparoskopii zwiadowczej, jesli nic się nie poprawi, ale nie chciałabym otwierac kota, póki inne metody diagnostyczne nie zostaną wyczerpane...
Poniżej wyniki badania krwi:
WBC 14,4 G/l (6,0-11,0)
NEU 13,8 G/l (3,0-11,0)
NEU % 96,0 (60,0-78,0)
LYM 0,442 G/l (1,00-4,00)
LYM % 3,07 (15,0-38,0)
MONO 0,098 G/l (0,04-0,500)
MONO % 0,682 (0,01-4,00)
EOS 0,018 G/l (0,040-0,60)
EOS % 0,127 (0,10-0,600)
BASO 0,011 G/l (0,001-0,100)
BASO % 0,080 (0,001-1,00)
RBC 10,5 T/l (5,0-10,0)
HGB 143,0 g/l (90,0-150,0)
HCT 0,488 l/l (0,300-0,440)
MCV 46,3 fl (40,0-55,0)
MCH 13,5 pg (13,0-16,0)
MCHC 292,0 g/l (310-360)
PLT 174,0 G/l (180,0-550,0)
Albuminy 28,7 g/l (26,0-46,0)
ALT (GPT) 57,5 U/l (1,00-91,0)
AP - fosfataza alkaliczna 19,0 U/l (1,00-140,0)
AST (GOT) 86,9 U/l (1,00-59,0)
Białko całkowite 76,2 g/l (57,0-94,0)
Glukoza 9,57 mmol/l (3,05-6,10)
Kreatynina 108,4 umol/l (1,00-168,0)
Mocznik 6,15 mmol/l (5,00-11,3)
Stosunek albuminy/globuliny 0,604 (0,500-1,10)
Globuliny 47,5 g/ (19,0-66,0)
Uwaig: surowica żółtaczkowa
Prosimy o pomoc : :( :( :(