Strona 1 z 1
dziurawy ząb?
: 31 lipca 2006, 17:46
autor: ATA
Zauważyłam u mojego rocznego kota na ostatnim trzonowym zębie od strony podniebienia czarną plamę, mniej więcej na środku zęba. Czy to może być ubytek, czy kamień? Pozostałe zęby ma czyściutkie. Co z tym zrobić - czy konieczna jest wizyta u weta? Sama tam niczym nie sięgnę bo Fiodor nienawidzi zaglądania do pyszczka, a jest piekielnie silny. Boję się, że psuje mu się ząb
: 01 sierpnia 2006, 21:13
autor: DamaKier
Nie wiem dokładnie jak to wygląda, jednakże obstawiałabym bardziej na kamień, bo z tego co czytałam koty nie moga miec próchnicy. Cięzko mi jednak dokładnie coś stwierdzić, raczej trzeba do weta.
Pozdrawiam
Ania i koty
: 01 sierpnia 2006, 21:37
autor: ATA
Wygląda to tak, jakby ktoś dotknął czarnym pisakiem ząb w samym środku. Sądziłam, że kamień osadza się przy dziąsłach i nie jest czarny dlatego się niepokoję. Chyba jednak tak jak radzisz wybiorę się do weta
: 02 sierpnia 2006, 16:17
autor: DamaKier
Skoro to nie próchnica i z tego co piszesz kamień chyba tez nie, to może to coś jeszcze innego? No nie wiem, jednak wet najelpiej stwierdziłby co to jest. Napiszcie o co chodziło po wizycie
Pozdrawiam
Ania i koty
: 03 sierpnia 2006, 23:55
autor: Jarek
zdecydowanie pokaz to lekarzowi, rzadko kot ma pruchnice , ale może występować.
: 04 sierpnia 2006, 09:18
autor: ATA
Panie Jarku, a czy kotom plombuje się zęby? Jeżeli tak, to ciekawa jestem czy wszystkie gabinety posiadają niezbędny sprzęt, czy tylko wybrane. I pewnie narkoza będzie potrzebna.....
: 04 sierpnia 2006, 09:24
autor: Jarek
leczy się tak jak u ludzi, nie każdy gabinet to wykonuje, wykonuje się te zabiegi oczywiście w pełnej narkozie.
: 04 sierpnia 2006, 09:27
autor: ATA
Bardzo dziękuję
Wynika z tego, że czeka mnie parę telefonów przed wyborem lecznicy. Zacznę oczywiście od tej gdzie zazwyczaj jeździmy z Fiodorem
.
Już sprawdziłam - tak jak się spodziewałam jest tylko jeden gabinet w Krakowie, który posiada niezbędny sprzęt. Na razie czeka nas konsultacja i ewentualny rentgen. Zobaczymy
: 06 sierpnia 2006, 15:22
autor: DamaKier
sorki za wprowadzenie w błąd że kot nie moze mieć próchnicy
Wyczytałam to bodajże w gazecie "Kot", myślałam że prawda. Napiszcie jak coś się wyjaśni
Pozdrawiam
Ania i koty
: 07 sierpnia 2006, 19:03
autor: kropka75
Kot może mieć próchnicę, moja kotka ma jej zaczątek w jednym zębie. Co lepsze u mnie nikt plomb kotom nie wstawia. Jak dzwonilam po lecznicach z pytaniem co z tym zrobić, decyzja byla jedna: usypiamy i rwiemy.
: 07 sierpnia 2006, 19:47
autor: ATA
To zupełnie jak u ludzi - u wielu leczenie zębów polega właśnie na usuwaniu. Ciekawa tylko jestem ile to będzie kosztować. Panienka w rejestracji nie chciała mnie straszyć i usłyszałam tylko - cena zabiegu do uzgodnienia. Niestety wiem od znajomych, że owszem lecznica świetnie wyposażona ale piekielnie droga. Cóż, coś za coś
: 07 sierpnia 2006, 22:06
autor: Ulla
Może to jednak nie próchnica, tylko lekkie przebarwienie? Oby... W każdym razie, ja swojej kiciulce nie dałabym usunąć ząbka, tylko też bym leczyła. A tak w ogóle, to rzeczywiście ciekawe jaka może być cena takiego zabiegu?
Dajcie znać, jak wyglądała konsultacja i ewentualnie sam zabieg. Trzymam kciuki, żeby do niego nie doszło! Powodzenia!