Strona 1 z 1
nagła śmierć kota????? zatrucie???
: 21 listopada 2006, 17:45
autor: gość2
Witam, wczoraj padł nasz ulubieniec kot rudolf, bardzo ciekawi mnie co było przyczyną jego zdechnięcia, padł w sumie w przeciągu dwóch dni. Rudolf był duzym kotem w porównaniu do innych kociaków, ostatnio miał bardzo duzy apetyt ale nie było widać zeby mu cos dolegało, w niedziele był osowiały i nie wchodził wogóle do domu, nie miał raczej żadnych wymiotów, brzuch nie był nadęty, w poniedziałek wieczorem tylko już przykucał, był bardzo słaby, miał żrenice powiększone, nic nie chciał,był jakby na "odurzeniu", pózniej dostał ślinotoku i puscił znaczną ilośc moczu, zesztywaniał i padł.....
czy było to zatrucie myszą czy jakąś trutką, co sadzicie???
: 21 listopada 2006, 18:15
autor: harpia
A co sekcja wykazała?
: 21 listopada 2006, 21:55
autor: BARTIK
Harpio, mogla nic nie wykazac...Moglo jej po prostu nie byc...Nie kazdego stac na sekcje zwlok nawet ulubionego kocura...Gdyby sekcja sie odbyla wszystko byloby wiadomo a autor postu nie zadawalby pytan odnosnie naszych opinii na ten temat...Chyba jasne!
: 21 listopada 2006, 22:46
autor: gość2
witam ponownie, nie było sekcji, dodam że kot miał 4 lata
: 21 listopada 2006, 23:57
autor: harpia
Nie kazdego stac na sekcje zwlok nawet ulubionego kocura...
Hmm, zwierzak, młody umiera niespodziewanie, nie wiadomo co to jest, czy nie jest zaraźliwe, sekcja (statystycznie) to koszt 20-50zł. (u mnie) do tego dochodzi opłata za badania (badanie wycinków itp)
Nie wydaje mi się, żeby to była taka olbrzymia kwota za spokój i wiedzę, czy w przyszłości następny kot nie zejdzie na to samo.