Zrosty
: 04 grudnia 2006, 22:41
Witam
Czy zna ktoś z Was jakąś dobrą metodę na łagodzenie skutków (pozbycie się) zrostów na skórze kota po długotrwalych zastrzykach?
Mój kotek dostawał przez ponad 5 tygodni codziennie po kilka zastrzyków, skórę ma jak sitko, ale najgorsze, że powstają mu sztywne pod sierścią place zrostów, które wyglądają jak strupy (nawet trochę krwawiące). Smaruję to spisrytusem, ale raczej nie daje to dużych efektów.
Może znacie coś lepszego?
Pozdrawiam
Aga
Czy zna ktoś z Was jakąś dobrą metodę na łagodzenie skutków (pozbycie się) zrostów na skórze kota po długotrwalych zastrzykach?
Mój kotek dostawał przez ponad 5 tygodni codziennie po kilka zastrzyków, skórę ma jak sitko, ale najgorsze, że powstają mu sztywne pod sierścią place zrostów, które wyglądają jak strupy (nawet trochę krwawiące). Smaruję to spisrytusem, ale raczej nie daje to dużych efektów.
Może znacie coś lepszego?
Pozdrawiam
Aga