Strona 1 z 1

Wybrzuszenie w miejscu szwów po sterylizacji

: 06 grudnia 2006, 21:53
autor: szpilka88
Witam,
Mam pewien problem. Otóż moja kotka była sterylizowana w sierpniu. Wszystko się ładnie zagoiło, kotek wrócił do dawnej formy. Ale zauważyłaż że w miejscu dawnych szwów powstało takie wybrzuszenie, tzn taka fałdka skóry trochę zwisa, jakby wypełniona czymś miękkim. Nie jest to bolesne. Zaznaczam że kotka jest bardzo szczuplutka. A poza tym zrobiła się taka strachliwa. Coś stuknie, ktoś przejdzie po klatce od razu ucieka i chowa się. A wcześniej była dużo odważniejsza. może jest to spowodowane remontem, który trwał prawie 2 tyg - skończył się w pon.
I teraz pytanie. Lecieć z tym do weta? Biorąc pod uwage, że przeważnie wizyta kończy się ranami na moim ciele i weta, dzikim bieganiem po gabinecie, i nie daje się dotknąć nawet mi-co utrudnia zabranie jej do domu :roll: Może ja panikuję i to nic takiego...

: 07 grudnia 2006, 19:47
autor: emdi1
Witam,
Mam pewien problem. Otóż moja kotka była sterylizowana w sierpniu. Wszystko się ładnie zagoiło, kotek wrócił do dawnej formy. Ale zauważyłaż że w miejscu dawnych szwów powstało takie wybrzuszenie, tzn taka fałdka skóry trochę zwisa, jakby wypełniona czymś miękkim. Nie jest to bolesne.

a zaraz po sterylizacji było to wybrzuszenie?? czy teraz powstało? moja też miała, ale to było normalne (odczyn po niciach) i po 2-3 tygodniach od sterylizacji powinno zniknąć. może spróbuj zadzwonić do weta najpierw?

Zaznaczam że kotka jest bardzo szczuplutka. A poza tym zrobiła się taka strachliwa. Coś stuknie, ktoś przejdzie po klatce od razu ucieka i chowa się. A wcześniej była dużo odważniejsza. może jest to spowodowane remontem, który trwał prawie 2 tyg - skończył się w pon.

moja tez jakaś taka strachliwsza jest, no ale ona dopiero 2 tygodnie po sterylce... a może twoja kicia jest nadal wystraszona po przezyciach związanych z zabiegiem?

I teraz pytanie. Lecieć z tym do weta? Biorąc pod uwage, że przeważnie wizyta kończy się ranami na moim ciele i weta, dzikim bieganiem po gabinecie, i nie daje się dotknąć nawet mi-co utrudnia zabranie jej do domu Może ja panikuję i to nic takiego...

moja Migotka, to jest aniołem w kociej skórze w gabinecie weterynarza!! boi sie biedactwo...
Pozdrawiam Cię i życze powodzenia

wybrzuszenie w miejscu szwów po sterylizacji

: 12 stycznia 2007, 17:46
autor: Joka
Jak najprędzej do weta!!!

to może być przepuklina

: 15 stycznia 2007, 00:04
autor: Jarek
udałbym sie do lekarza.