Strona 1 z 1

operacja

: 16 grudnia 2006, 10:58
autor: kartofik
moja 4miesięczna kicia złamała łapke...Jade z nią właśnie zaraz na operacje,wczoraj miała prześwietlenie,łapapaskudnie złamanamsi mieć wkręcany jakiś tam gwóźdź:/Martwie się o ną potwornie...Operacja ma trać ok.2-3h.czy czyjaś kicia miała może coś takiego robione?Bo wypytam weterynarza o wszystkie szczegóły ale nie wiem jak to potem w domu wygląda.bardzo żle sie goi?ile trwa zrastanie?pomóżcie prosze jeśli ktoś coś wie...

: 16 grudnia 2006, 13:15
autor: Abi
Osobiscie nic mnie takiego nie spotkało. Ale kotek znajomych mial zlamana łapkę z przemieszczeniem i mial skrecana. Łapka goiła sie szybko , zabieg zniosł swietnie przez czas jakis musial chodzic w specjalnym kołnierzy zeby sobie nie zdjac szwów. Wszystko poszło gładko nie martw sie bedzie ok i zanim sie zorientujesz kotak znow bedzie brykał.

: 16 grudnia 2006, 13:41
autor: kartofik
a po operacji powinnam podawać jej jakąs specjalną karmę?są karmy np.przyspieszające gojenie?a co z lekami przeciwbólowymi?są potrzebne?dziękuję za pocieszenie.za godzinę mam jechać po kicie.musiałam aż przyjechać do domu bo w poczekalni u weta chybabym z nerwów nie wytrzymała..

: 16 grudnia 2006, 13:52
autor: Abi
Nie karma moze pozostac taka jak do tej pory. Jesli chodzi o leki przciwbolowe wet pewnie cos poda w zastrzyku juz w lecznicy i pewnie w pon bedzie kolejna wyprawa na zastrzyk. Kotek bedzie dostawal antybiotyk. Upewnij sie o to wszystko u weta.Teraz kotek bedzie spał bewnie i bedzie osowiały przez leki.

: 16 grudnia 2006, 20:54
autor: kartofik
Przyjechałam z nia pare godzin temu.była zamroczona i dużo wymiotowała(pewnie od narkozy).ale już jest ciut lepiej.pospała troszke ale teraz wlazła za szafe i nie chce wyjść.nie wyjmuje jej.pewnie jej tam dobrze:)tak jak pisałas(łeś?:))dostała przeciwbólowe i będzie na antybiotyku.ale daje radę malutka ogólnie.dziękuję za pomoc i rady :)

: 19 grudnia 2006, 13:58
autor: Abi
i jak kicia???

: 20 grudnia 2006, 13:01
autor: kartofik
a kicia już dużo lepiej:)dziekuje za zainteresowanie.już biega,dziś wreszcie zjadła normalne śniadanie:)bo nic od niedzieli nie chciała jeść.troszke kuleje ale na kontroli wet powiedział,że ma sie 'nadspodziewanie dobrze' :D ogólnie jest ok.zdjecie szwów około 28.Futerko ma odrastać 2-3 m-ce.musi jescze brać antybiotyk dopyszczkowo;).bede na bieżąco reacjonować:)