Strona 1 z 1

Sabal Serrulata

: 18 marca 2007, 18:18
autor: ATA
Czy ktoś stosował w leczeniu kamicy u kota lek homeopatyczny Sabal Serrulata? Podobno jest bardzo skuteczny w przeciwdziałaniu kamicy moczowej - działa jak naturalny cewnik, jednak dostępne informacje dotyczą w większości ludzi. Amika wyszperała mi coś na ten temat na kocim forum, ale to tylko jeden przypadek więc i danych niewiele. Daleka jestem od stosowania czegoś bez konsultacji z lekarzem ale zaciekawiło mnie to, zwłaszcza, że mój pupil znowu ma problemy z kamieniami i to poważniejsze niż miesiąc temu :(

: 20 marca 2007, 08:23
autor: Amika
Panie Jarku
Podnoszę temat. Może Pan coś podpowie.

Pozdrawiam Anna

: 20 marca 2007, 22:42
autor: Jarek
nie wierzę w takie cuda farmakologiczne. Nie stosowałem i beź wyraźnych doniesień o leku stosowanym na zwierzętach nie przeprowadzam doświadczeń farmakologicznych , bo mogą bardzo źle się kończyć. Niewielkie doniesienia świadczą o braku takich doświadczeń. Pytałem też kolegów i niestety zerowy odzew i duży sceptycyzm przy lekach cudach.

: 21 marca 2007, 05:00
autor: ATA
Panie Jarku, bardzo dziękuję za odpowiedź - nie będę tego preparatu stosować również z innych względów. Ania "Amika" uzyskała dla mnie informacje o tej palmie z pierwszej ręki czyli od lekarzy homeopatów. Nie jest to lek polecany dla zwierząt, a u ludzi wymaga wcześniejszego odtruwania organizmu specjalnymi ziołami przez 4-6 tygodni bo inaczej może tylko zaostrzyć objawy chorobowe, a nie pomóc. To tak dla informacji, dla osób zainteresowanych tego typu leczeniem.
Amiko, serdecznie dziękuję za przekazanie mi całej korespondencji mailowej dotyczącej tego problemu :) . Ja też napisałam do jednej lekarki zajmującej się homeopatią ale nie otrzymałam odpowiedzi :roll:
P.S. Za radą znajomej wetki daję teraz Fiodorowi 1/4 tabletki Uroseptu dziennie i to już chyba nie powinno mu zaszkodzić. Sporo teraz pije wody mineralnej niskomineralizowanej (to po karmach Hill's c/d i Urinary RC) i więcej objętościowo sika. A o to mi głównie chodziło.

: 23 marca 2007, 22:20
autor: Jarek
Pani Beato nie powinno się rozdrabniać uroseptu. A CAŁA TABLETKA NA PEWNO KOTU NIE ZASZKODZI. Drażetki w ogóle nie powinny być dzielone. Ale niech PAni szepnie coś na priwa co Fiodorem, bo coś się niepokoję tymi półsłowami PAni.