Strona 1 z 1

Złamany/zwichnięty ogonek

: 24 marca 2007, 00:01
autor: fiore
Wiem, że jako początkująca właścicielka kota (od grudnia) pewnie przesadzam z obawami, ale bardzo niepokoi mnie moja Kicia. Jest wieczór, ona o tej porze zazwyczaj ożywia się najbardziej i szaleje, a dziś jest nieswoja i niemrawa. Zastyga nagle pośrodku pokoju ze spuszczonym ogonem i stoi ten przez paręnaście sekund, a kiedy do niej mówię, albo głaszczę, okropnie miauczy - jakby coś ją bolało. Je normalnie, dziś zrobiła piękną kupkę, nie wymiotuje po kątach.
Czy słusznie się denerwuję?
Czy przyczyną może być to, że moja kota poluje na pająki i ma zwyczaj je zjadać? Gdzieś słyszałam, że jad pająka może być szkodliwy dla kotów.

: 24 marca 2007, 01:48
autor: harpia
Jest kastrowana, w jakim wieku?
Czy to mogą być objawy rui?

: 24 marca 2007, 11:50
autor: fiore
Przedwczoraj skonczyła 6 miesięcy :)Nie kastratka.

Ale chyba domyślam się już, o co chodzi... wydaje się, że ten jej ogonek jest uszkodzony - cały czas nim powłóczy i miauczy, jak się go dotyka. Dziś idę z nią do weta.

EDIT: Tak, wet potwierdził: ogonek jest uszkodzony. Zastanawiam się tylko, czy zabiegi, jakie zastosował, wystarczą. Kicia dostała 2 zastrzyki (antybiotyk), do tego mam robić jej zimne okłady 4 razy dziennie na nasadę ogona. Ale ogonek nie został w żaden sposób usztywniony ani zabezpieczony. Zastanawiam się, czy to dobrze. Oczywiście te wątpliwości pojawiły się, jak już wyszłam od weta :/

Czy ktoś miał do czynienia z podobnym przypadkiem? Jeśli tak, co wówczas zalecił wam wet?

: 27 marca 2007, 10:34
autor: Jarek
tak ja miałem nawet kilkadziesiąt razy. Są 2 prawdopodobne przyczyny: złamanie kręgosłupa lub jego zwichnięcie na poziomie nasady ogona lub ztan zapalny przy nasadzie ogona i porażenie tego ogona. Badanie kliniczne + rtg kręgosłupa rozstrzygają o przyczynie.