Ogromna prośba o pomoc
: 02 sierpnia 2007, 15:09
Witam, jestem tutaj pierwszy raz, trafiłam przypadkiem z czego bardzo się cieszę.
Starałam się przejrzeć forum w poszukiwaniu tematu o który mi chodzi ale nie znalazłam, jeśli się powtórzę to z góry przepraszam
Moja kotka ma 3 lata. Od jakiegoś czasu na sierści ma coś co przypomina ludzki łupież. Widzę że jej to nie przeszkadza, niemniej jednak poprostu wygląda to nieestetycznie i tak jakby była zaniedbana. Sierść ma lśniącą i ładną, na skórze nie widać żadnych zmian. Byłam już u trzech weterynarzy i każdy powiedział to samo, że ma za mało witamin i kwasów Omega. W momencie kiedy podaję jej jakieś witaminy i omegę (np. Cirrus Pro, Gammolen) ten "łupież" się zmniejsza, ale jak tylko przestaję powraca Dostaje karmy suche Royal Canin (pilnuję ilości, nie jest przekarmiana), czasem mokre Sheba lub Whiskas. Według odwiedzonych weterynarzy stosując te karmy nie powinno być tego problemu. Sama nie wiem co robić. Może ktoś miał podobny kłopot.
Pozdrawiam
Starałam się przejrzeć forum w poszukiwaniu tematu o który mi chodzi ale nie znalazłam, jeśli się powtórzę to z góry przepraszam
Moja kotka ma 3 lata. Od jakiegoś czasu na sierści ma coś co przypomina ludzki łupież. Widzę że jej to nie przeszkadza, niemniej jednak poprostu wygląda to nieestetycznie i tak jakby była zaniedbana. Sierść ma lśniącą i ładną, na skórze nie widać żadnych zmian. Byłam już u trzech weterynarzy i każdy powiedział to samo, że ma za mało witamin i kwasów Omega. W momencie kiedy podaję jej jakieś witaminy i omegę (np. Cirrus Pro, Gammolen) ten "łupież" się zmniejsza, ale jak tylko przestaję powraca Dostaje karmy suche Royal Canin (pilnuję ilości, nie jest przekarmiana), czasem mokre Sheba lub Whiskas. Według odwiedzonych weterynarzy stosując te karmy nie powinno być tego problemu. Sama nie wiem co robić. Może ktoś miał podobny kłopot.
Pozdrawiam