Strona 1 z 1

guz na brzuszku

: 16 października 2005, 13:18
autor: Kyty
Pytałam, już jakiś czas temu o przepuklinę u kotki po sterylizacji. Weterynarz po badaniu wykluczył tę przypadłość ale minął już jakiś czas i guz nie znika, ani się nie zmniejsza. Jest duży (2-3 cm) twardawy i dla kotki niebolesny. Co to może być ? Dodam, że guz jest w obrębie blizny po sterylizacji. Od zabiegu minęło już ponad 2,5 miesiąca.

: 16 października 2005, 17:25
autor: Jarek
niestety nikt przez internet o tym Pani nie powie to tak samo jak niewidomemu tłumaczyć palete kolorów. Tylko zadecyduje o tym lekarz badajacy zwierze

: 28 października 2005, 19:38
autor: Kyty
Guz u kotki jak był tak jest i wetrynarz mówi, że może tak już zostanie. Zastanawiam się jednak ze strachem w oczach czy z czasem nie zrakowacieje ? Czy Pana zdaniem powinnam kotce zafundować usg ? i/lub skonsultować sprawę z iinym lekarzem ? Nasz lekarz mówił, że to ma związek z wyziarnianiem się rany (czy coś w tym rodzaju) w trakcie gojenia - czy spotkał się Pan z czymś takim ? Jestem ciekawa co Pan myśli o tym czymś. Pozdrawiam :roll:

: 01 listopada 2005, 12:17
autor: Jarek
tak może blizna tak brzydko wyziarninować się może na to rzucić okiem inny lekarz tym bardziej, że jeżeli diagnozy się pokryją to uspokoi sama Panią a zagwarantuje kotu zdrowie. Z takimi ziarninami spotykałem się nie które usuwałem ,ale z regóły w ciągu kilku tygodni one same ulegają częściowej redukcji także większość ich zoostała samoistnie zresorbowana lub częściowo skorygowana przez organizm.