Zwichnięcie rzepek u kota
: 08 lipca 2021, 11:27
Witam,
Mam kotkę TAJGĘ w wieku 8 lat. ok. 2 tygodni temu Tajga zaczęła mieć problemy z tylnymi nóżkami. Po badaniu rtg okazało się, że ma zwichnięcie obu rzepek III stopnia
(rzekomo wada wrodzona). Lekarz sugeruje operację. Na tą chwilę tj. 6 dni Tajga otrzymuje lek przeciw zapalny Meloxidyl. Dodam, że ma nadwagę waży 8,2 kg, więc operacja na tą chwilę niewskazana. Tajgusia jest oczywiście na diecie i w ciągu 10 dni schudła 200g. Dość często wyskakują jej rzepki, chyba na zewnątrz(wg moich obserwacji), wtedy natychmiast siada ,kładzie się na bok. Oprócz tego nie wypróżnia się codziennie. Siusia normalnie. Martwię się i nie wiem co robić! Czy diagnoza właściwa?, a może to uraz spowodowany jakimś upadkiem, a nie zwichnięcie III stopnia? A operacja? Czy na pewno trzeb ją robić? Czy napewno nie ma innych sposobów?.
Mam kotkę TAJGĘ w wieku 8 lat. ok. 2 tygodni temu Tajga zaczęła mieć problemy z tylnymi nóżkami. Po badaniu rtg okazało się, że ma zwichnięcie obu rzepek III stopnia
(rzekomo wada wrodzona). Lekarz sugeruje operację. Na tą chwilę tj. 6 dni Tajga otrzymuje lek przeciw zapalny Meloxidyl. Dodam, że ma nadwagę waży 8,2 kg, więc operacja na tą chwilę niewskazana. Tajgusia jest oczywiście na diecie i w ciągu 10 dni schudła 200g. Dość często wyskakują jej rzepki, chyba na zewnątrz(wg moich obserwacji), wtedy natychmiast siada ,kładzie się na bok. Oprócz tego nie wypróżnia się codziennie. Siusia normalnie. Martwię się i nie wiem co robić! Czy diagnoza właściwa?, a może to uraz spowodowany jakimś upadkiem, a nie zwichnięcie III stopnia? A operacja? Czy na pewno trzeb ją robić? Czy napewno nie ma innych sposobów?.