Nagła śmierć - wstrząs. Prośba o poradę.
: 09 lipca 2021, 12:53
Witam serdecznie. Potrzebuję porady. Niestety miesiąc nie ma już z nami Zdzisia miał 3 lata. Kilka dni przed śmiercią, zauważyłam że dużo spał, był trochę osowiały,nie miał apetytu oraz ochotę na zabawę. Dzień przed wizytą u weterynarza siedział w pozycji na chlebek z spuszczoną głową oraz nie chciał być brany na ręce. U weterynarza lekarz stwierdził że jest osłabiony i podał mu glukozę oraz dwa różne leki których niestety nie wpisał do książeczki. Następnego dnia mieliśmy przyjść na kontrolę i badanie krwi. Po samej wizycie Zdzisiu był bardzo osłabiony, leżał. Ok 50 minut później leciał przez ręce, wytrzeszcz oczu, paraliż, wokalizacja i walka o każdy oddech. W ostatniej chwili zdążyłam dojechać do klinki. Od razu dostał adrenaline. Naczynia krwionośne były prawie białe, cukier 500, krew oraz narządy wew w porządku. Szanse na przeżycie były bardzo małe. Niestety godzinę później dostał drugi wstrząs dodatkowo pojawiła się różowa piana z pyszczka i lekarz nie był wstanie już nic zrobić. Czy jest możliwość ze pierwszy weterynarz popełnił jakiś błąd? Czy wcześniejsza reakcja pozwoliła by Zdzisiu byl dziś z Nami. Czy możliwe że rozwijala się jakas choroba?