Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam serdecznie,
mamy kotkę około 6 miesięcy zabraną ze schroniska. Kotka po wszystkich szczepieniach. W poniedziałek 23.09 zaczęła się dziwnie zachowywać, zrobiła się osowiała, siedziała w jednym miejscu. U weterynarza okazało się, że ma gorączkę, dostała zastrzyk. Weterynarz stwierdził, że może to być początek rui i kot w ten sposób reaguje. Wczoraj gorączki nie było, jednak zaczęły się problemy z chodzeniem. Nie mogła skoczyć na fotel, poruszała się powoli, bardzo mało zjadła. Siedzi cały czas w dziwnej pozycji. Przednie nogi położone normalnie, a tył płasko leżący na podłodze. Dziś jest jeszcze gorzej. Zostawiliśmy kotkę u syna na łóżku i znaleźliśmy ja w tej samej pozycji po powrocie z pracy. Nic nie jadła, nie piła, kuweta czysta. Kot położony na podłodze nie jest w stanie podnieść tyłka, ciągnie nogi za sobą. Weterynarz zmierzył temperaturę 39,2, dostała leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, rozkurczowe, kroplówkę. Stwierdził, że to może być przebieg rui połączony ze spadkiem odporności przez co rozwija się wirus. Więcej pomysłów nie miał. Może ktoś miał podobny przypadek? Dodam, że kot przy dotyku nawet delikatnym w miejsce inne niż głowa miauczy strasznie.

Nie miałem podobnego przypadku lecz uważam że coś jest nie tak z jej nogami. Trzeba wykonać badania na wirusy i inne choroby. Mogą one pokazać co jest przyczyną jej dziwnego ułożenia tylnich łap. Moze miec także sparaliżowane tylni łapy. Trzeba ją zachęcić do jedzenia i picia inaczej może umrzeć. Radzę wam się szybko przejść z kotką do innych weterynarzy i usłyszeć ich diagnozę i opinię. Nie decydujcie się szybko na uśpienie/eutanzje kotki bo z wsparciem troska i miłością może to przezwyciężyć. Polecam robić delikatne masaże tylnich łapek by je rozluźnić. Musicie zachęcić ją do jedzenia i picia wtedy może zacząć załatwiać się do kufety. W sprawie gorączki nie wiem może taka reakcja obronna organizmu. Dajcie znać jak z kotką. Życzę wam zdrowia i szczęścia jakże i waszej kotce. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem i wszystko jest dobrze.

Dzień dobry, ciekawa jestem, co dalej z kotką?Udało się postawić diagnoze?

Dzień dobry,

Może warto skonsultować się z lekarzem weterynarii ortopedą? Wykonać USG jamy brzusznej?

Lek. Wet. Karolina Miechowska