Strona 1 z 1

Urwany ogon..

: 16 listopada 2022, 23:35
autor: Wiśnia93
Witam,
Potrzebuję pomocy.., jakieś 3 tygodnie temu, mojego kota potrącił samochód, albo celowo ktoś uszkodził..

Na początku wgl. nie dał się dotknąć i strasznie miauczał, Pani weterynarz po 2min oględzin "kot do uśpienia...", ale nie, stwierdziłem że jadę do innego. Prześwietlenie wykazało wyrwany ogon na wysokości tyłka i złamaną tylną łapę.., lekarz stwierdził że póki co leki, i obserwować. Pojawiły się ogromne problemy z pęcherze, brak kupy i siku pod siebie. Kolejna wizyta i inne leki na pobudzenie..
Po 2tyg. od wypadku kot już chodzi, ale ma problemy z wypróżnieniem się., a raczej z trzymaniem..jak jeszcze siku wyjdzie na dwór, tak kupę (z początku twardą, teraz rzadkie) robi pod siebie, wgl. tego nie kontroluje..do tego cały ogon który jest martwy..

Pytanie co dalej z takim kotem, co z ogonem (jest cały do usunięcia) o ile wgl. się da go usunąć.., co z wyróżnieniem, czy jest szansa na powrót do normalnego życia..?

Proszę o pomoc, bo już nie wiem co robić..

Podsyłam zdjęcia prześwietlenia.

https://iv.pl/image/Lucek-Wisniewski-Ar ... -2.GIT6E8D

Re: Urwany ogon..

: 17 listopada 2022, 10:48
autor: Vet4u
Witam,
Pierwsze co proponuje to zmienienie lekarza weterynarii i skonsultowanie przypadku z specjalistą w dziedzinie chirurgii, ponieważ ogon wymaga usunięcia.
Istnieje ryzyko, że podczas urazu ogon wystąpiło zerwanie nerwów znajdujących się w tej okolicy czego wynikiem jest problem z trzymaniem i oddawaniem kału oraz moczu.
Bez odpowiedniego badania klinicznego nie jest możliwe ustalenie poprawnej diagnozy.
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia

Re: Urwany ogon..

: 17 listopada 2022, 12:00
autor: Wiśnia93
Czy usunięcie ogona jest konieczne?
Ewentualnie czy jest jakaś szansa że ogon zacznie reagować?
Gdzieś tu czytałem że nawet po kilkunastu miesiącach, ogon potrafi powrócić do ruchu.

Re: Urwany ogon..

: 17 listopada 2022, 16:33
autor: Vet4u
Witam,
Wszystko zależy od stopnia uszkodzenia oraz czy rdzeń kręgowy oraz nerwy zostały także uszkodzone/ przerwane. W tym wypadku można zauważyć całkowite przemieszczenie się kręgów ogonowych w stosunku do kości krzyżowej.
Dodatkowo, jeśli już minął dłuższy czas od złamania i nie zostało ono odpowiednio naprowadzone, możliwość regeneracji jest niska.
Bez badania klinicznego nie jestem w stanie stwierdzić czy amputacja jest konieczna, ale jeśli doszło do martwicy całkowitej to sądzę, że jest ona jedyną opcją.
Proszę skonsultować się z odpowiednim specjalistą z zakresu chirurgii lub neurologii w celu sprawdzenia stanu nerwów w miejscu urazu.
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia