Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam mam pewien problem od 2 miesięcy zajmuje się kotami rodziców rodzice wyjechali za granicę. Kotów jest 4 nigdy nie były szczepione na wscieklizne i są wychodzące. Dwa dni temu jeden z kocurów ugryzł mnie - źle go złapałam. Ugryzienie jest małe jak takie drobne zadrapanie. Zostało zdezynfekowane. Nie wiem czy może być chory . Napewno wychodzi na dwor . Wraca zeby się najeść pospać i znów wychodzi. wydaje mi się że jego zachowanie jest takie jak zawsze . Chociaż dziś mial zmniejszony apetyt . Czy powinnam się iść zaszczepić? Czy poczekać jeszcze kilka dni i poobserwować kota? Jaki objaw powinien zwrócić moja uwagę? Czytałam też że dopiero na 3 dni przed objawami wirus pojawią się w kocich sliniankach i można się wtedy zarazić ale nie wiem na ile to prawda. Oprócz zmniejszonego apetytu dziś kot zachowuje się w porządku tzn nie jest agresywny nie slini się nie ma niedowładów.

Dzień dobry,
W tej sytuacji:
Proszę sprawdzić czy w Pani regionie występowały ostatnio ogniska wścieklizny.
W sytuacji pogryzienia przez zwierze niezaszczepione i wychodzące powinna Pani zgłosić się z kotem do weterynarza - weterynarze zalecają obserwacje zwierzęcia . Jeżeli weterynarz stwierdzi, że występuje podejrzenie wścieklizny to wtedy zostanie powiadomiony o tym powiatowy lekarz weterynarii i zostanie zlecone wykonanie serii szczepień.
Okres inkubacji (czyli czas od momentu wniknięcia patogenu do wykazania oznak chorobowych) choroby jest szeroki - wynosi od kilku do 90 dni (zgodnie z danymi podanymi przez główny inspektorat weterynarii), a objawy są zróżnicowane. Oprócz agresji, występuje wodowstręt, ciągłe miauczenie, porażenia kończyn, chowanie się, opadanie żuchwy oraz inne objawy neurologiczne.

Pozdrawiam,
Kasia