Brak poprawy pomimo leczenia
: 13 kwietnia 2023, 10:09
Dzień dobry ,
W zeszłym roku adoptowalam kotkę ,już w schronisku widziałam że jej oczka są brudne ,z ciemną wydzielina która zasycha w kącikach ,myślałam że to przez stres ponieważ jest bardzo lękliwa ,mało tam jadła ,musiała być w osobnym boksie bo inne koty ją atakowały. Po około tygodniu zabrałam ją do lekarza żeby to sprawdzić ,diagnoza - koci katar. Często też kichala i kaszlała . Leczenie trwało 1,5 miesiąca antybiotykiem . Kichanie ustało ,ale oczka dalej takie same ,kaszel też został. Przy kolejnych wizytach dostawała tylko witaminy na odporność. Zmieniłam lekarza ,kolejne badania i okazało się że są pasożyty - 3 odrobaczania w odstępach 2 tyg. Kaszel w końcu ustal. Niestety oczy dalej lzawia i są z ciemnymi zaciekami ,lekarze nie mają pomysłów ,każą przemywać. Jednak dalej nie wiem co jej jest ,nosek też ma zapchany takimi suchymi ciemnymi strupkami. chciałabym jej pomóc. Kotka ma około 2-3 lata
W zeszłym roku adoptowalam kotkę ,już w schronisku widziałam że jej oczka są brudne ,z ciemną wydzielina która zasycha w kącikach ,myślałam że to przez stres ponieważ jest bardzo lękliwa ,mało tam jadła ,musiała być w osobnym boksie bo inne koty ją atakowały. Po około tygodniu zabrałam ją do lekarza żeby to sprawdzić ,diagnoza - koci katar. Często też kichala i kaszlała . Leczenie trwało 1,5 miesiąca antybiotykiem . Kichanie ustało ,ale oczka dalej takie same ,kaszel też został. Przy kolejnych wizytach dostawała tylko witaminy na odporność. Zmieniłam lekarza ,kolejne badania i okazało się że są pasożyty - 3 odrobaczania w odstępach 2 tyg. Kaszel w końcu ustal. Niestety oczy dalej lzawia i są z ciemnymi zaciekami ,lekarze nie mają pomysłów ,każą przemywać. Jednak dalej nie wiem co jej jest ,nosek też ma zapchany takimi suchymi ciemnymi strupkami. chciałabym jej pomóc. Kotka ma około 2-3 lata