Śmierć - 3 tyg kociaków pluca
: 06 listopada 2024, 12:22
Witam.
Jestem hodowca od 4 lat kotów . Hodowla zrzeszona w TICA .
Przychodzę z problemem z którym nigdy się nie spotkałam a przez który odeszły mi 3 kociaki.
Prowadzę hodowlę kotów, nigdy nie miałam żadnych śmierci ani “poważnych” problemow zdrowotnych więc to co się stało jest dla mnie przerażające i wstrząsające. Potrzebuje odpowiedzi a weterynarze w Irlandii nie do końca nie znają..
3 tygodniowy kociak zaczął mieć z dnia na dzień okropne problemy z oddychaniem - oddychanie przeponowe, mocne wydawanie dźwięków przy oddychaniu, niska temperatura, niebieskie/blade dziąsła. Kociak był leczony, pod tlenem jednak jego stan dość sie pogarszał i po 3 dniach został uśpiony. Załączyłam rentgen kociaka.
4 dni później kolejny kociak zaczął mieć identyczne objawy - leczony sterydem i sunoluxem. Czekam na rentgen który został wykonany po śmierci aby zobaczyć kształt klatki jednak dołączyłam zdjęcie klatki jak jeszcze żył - wydaje się zdeformowana?
Kociak bardzo się męczył - po długiej walce w nocy zdecydowaliśmy się go uśpić iż jego stan był krytyczny.
Wysłałam pierwsze kociaka na sekcje zwłok. 4-5 miesięcy temu w innym miocie miałam identyczne objawy u kociaka i niestety po próbie ratowania pod tlenem skończyło się uśpieniem. Nigdy wcześniej nie miałam tego typu problemów i nie wiem czemu coś się zmieniło. Kocur ten sam, kotka wcześniej miała 3 mioty - perfekcyjna rodzicielka, zawsze duże mioty.
1 przypadek tego problemu był u noworodki.
M
Pisze post z telefonu i nie bardzo mogę dołączyć zdjęcia albo nie wiem jak - czy mogę je podesłać mailowo do kogoś?
Jestem hodowca od 4 lat kotów . Hodowla zrzeszona w TICA .
Przychodzę z problemem z którym nigdy się nie spotkałam a przez który odeszły mi 3 kociaki.
Prowadzę hodowlę kotów, nigdy nie miałam żadnych śmierci ani “poważnych” problemow zdrowotnych więc to co się stało jest dla mnie przerażające i wstrząsające. Potrzebuje odpowiedzi a weterynarze w Irlandii nie do końca nie znają..
3 tygodniowy kociak zaczął mieć z dnia na dzień okropne problemy z oddychaniem - oddychanie przeponowe, mocne wydawanie dźwięków przy oddychaniu, niska temperatura, niebieskie/blade dziąsła. Kociak był leczony, pod tlenem jednak jego stan dość sie pogarszał i po 3 dniach został uśpiony. Załączyłam rentgen kociaka.
4 dni później kolejny kociak zaczął mieć identyczne objawy - leczony sterydem i sunoluxem. Czekam na rentgen który został wykonany po śmierci aby zobaczyć kształt klatki jednak dołączyłam zdjęcie klatki jak jeszcze żył - wydaje się zdeformowana?
Kociak bardzo się męczył - po długiej walce w nocy zdecydowaliśmy się go uśpić iż jego stan był krytyczny.
Wysłałam pierwsze kociaka na sekcje zwłok. 4-5 miesięcy temu w innym miocie miałam identyczne objawy u kociaka i niestety po próbie ratowania pod tlenem skończyło się uśpieniem. Nigdy wcześniej nie miałam tego typu problemów i nie wiem czemu coś się zmieniło. Kocur ten sam, kotka wcześniej miała 3 mioty - perfekcyjna rodzicielka, zawsze duże mioty.
1 przypadek tego problemu był u noworodki.
M
Pisze post z telefonu i nie bardzo mogę dołączyć zdjęcia albo nie wiem jak - czy mogę je podesłać mailowo do kogoś?