biegunka!
: 08 listopada 2007, 10:05
Witam
Mam problem z moim małym ok.3 miesięcznym kotem.Od pewnego czasu a właściwie od początku kot ma problemy z kupami.Osoba od której go mam poleciła abym gotowała malemu rosołek z kurczakiem ,ale niestety po nim robił lużne stolce , więc przestałam mu gotować.W tej chwili jest na sazsetkach animondy,miamour i suchej karmie royal.Niestety w dalszym ciągu robi lużne stolce.Od jakiegoś tygodnia sprawa sie nasiliła i poszliśmy do weta.Mały dostał antybiotyk ale niestety poprawy nie ma.Jak był na diecie jednodniowej to było o.k.
Dobrze jeszcze było jak dostawał węgiel ,ale przecież nie mogę go podawać cały czas.Dostaje w tej chwili lakcid od 4 dni.
Malutki jest przy tym ruchwili ma bardzo duży apetyt nie widać po nim jakiś cech choroby.
Tak sobie mySle czy to moZe byC sprawka jakijś nietolerancji pokarmowej , bo czasami zdaż mu sie zrobić normalna kupę.
Jutro czeka nas ostatnia dawka antybiotyku , a ja jakoś nie widzę sensu jej podania.Lekarz nie zlecił żadnych dodatkowych badań.
Poradżcie coś moi drodzy ,bo janaprawdw nie wiem co robić!
PrzecieZ nie mogę głodzić kociaka!
pozdrawiam paulina.
Mam problem z moim małym ok.3 miesięcznym kotem.Od pewnego czasu a właściwie od początku kot ma problemy z kupami.Osoba od której go mam poleciła abym gotowała malemu rosołek z kurczakiem ,ale niestety po nim robił lużne stolce , więc przestałam mu gotować.W tej chwili jest na sazsetkach animondy,miamour i suchej karmie royal.Niestety w dalszym ciągu robi lużne stolce.Od jakiegoś tygodnia sprawa sie nasiliła i poszliśmy do weta.Mały dostał antybiotyk ale niestety poprawy nie ma.Jak był na diecie jednodniowej to było o.k.
Dobrze jeszcze było jak dostawał węgiel ,ale przecież nie mogę go podawać cały czas.Dostaje w tej chwili lakcid od 4 dni.
Malutki jest przy tym ruchwili ma bardzo duży apetyt nie widać po nim jakiś cech choroby.
Tak sobie mySle czy to moZe byC sprawka jakijś nietolerancji pokarmowej , bo czasami zdaż mu sie zrobić normalna kupę.
Jutro czeka nas ostatnia dawka antybiotyku , a ja jakoś nie widzę sensu jej podania.Lekarz nie zlecił żadnych dodatkowych badań.
Poradżcie coś moi drodzy ,bo janaprawdw nie wiem co robić!
PrzecieZ nie mogę głodzić kociaka!
pozdrawiam paulina.