Kotek znaleziony w lesie z uszkodzonymi palcami

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Ola M

19 listopada 2007, 12:23

Witam. Od tygodnia jestem właścicielką b. miłego 8-10 tygodniowego kotka. Znalazlam go w lesie wieczorem przy drodze wiodącej do wsi . Kot był chory - miał katar, śmierdział, był posikany przerażony i głodny. Łapki miał zmasakrowane, przypuszczam przez jakiegoś sadystę. Zerwana skórka i reszta tkanki opuszków palców lewej łapki - 2 palce , w tym zmiażdżony jeden paznokieć ( w pozycji pionowej przypomina blaszkę). Na prawej uszkodzony w ten sposób jeden palec.
Kot zamieszkał ze mną. Po wizycie u lek. wet. anybiotykoterapii, odpchleniu, odrobaczeniu i porządnym odżywieniu ma się znacznie lepiej, tylko te pazurki... Lewa łapka, te dwa paluszki to jeden wielki zaschnięty monolityczny strup. No i nasuwa mi się pytanie ; czy rozmoczyć te paluszki i czy nie zrosną się ze sobą? Co robić? Pójść jeszcze raz do weterynarza? Czy moje obawy nie są przesadzone? Nie chcę przespać tego problemu. Kot stał się moim wdzięcznym i wiernym przyjacielem. Pozdrawiam Ola
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

19 listopada 2007, 23:51

bardzo dokładnie oczyścić te paluszki, i poddać je leczeniu, zniekszatałcone pazury usunąć.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości