Miejscowy problem ze skórą
: 11 grudnia 2007, 11:51
Dziś jak kotka przytulała się do mnie, zauważyłam w jednym miejscu na brodzie (ma białe futerko i świetnie widać), coś co wygląda jakby wsadziła brodę do doniczki z ziemią, takie śmietki na białym futerku, po rozgarnięciu futerka ma może nieco podrażnioną skórę. Czy wymaga to interwencji weterynarza, czy mogę zrobić coś na własną rękę i obserwować czy sie poprawia lub pogarsza??
Nie chciałabym panikować zbędnie
Dodam, że kicia nie drapie i sprawia wrażenie jakby jej to zupełnie nie przeszkadzało. Zauważyłam to przypadkiem.
Nie chciałabym panikować zbędnie
Dodam, że kicia nie drapie i sprawia wrażenie jakby jej to zupełnie nie przeszkadzało. Zauważyłam to przypadkiem.