Dziwny nalot w okolicach szycia

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Paweł123

18 grudnia 2007, 20:39

No właśnie nasza kicia jest 5 dni po sterylizacji. Kontrolowaliśmy ranę (była w kubraczku ochronnym). Wczoraj tam zajrzałem a tam dziwny nalot, jakby sadza tu jest zdjęcie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee1 ... a472c.html

Czy jest to powód do niepokoju? Kot sobie to zlizał, ale jakby ma tendencję do nawrotu. Poza tym na całej długości rany pooper. ma duże zgrubienie. Czy to szwy powodują?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

18 grudnia 2007, 23:13

chm ciężko powiedzieć , bo nie za wielę widać, albo tą są zabrudzenia krwią, albo fałdy skóry się zaparzają i niewielkie ogniska Malascezji się panoszą na skórze.
Paweł123

18 grudnia 2007, 23:37

Serdecznie dziękuję za odpowiedź! To będzie ta melascezja, bo rana była czysta z krwi. Ten fałd skóry faktycznie jej się zaparzył ponieważ skóra była "spięta" plastrami żeby szew się nie rozszedł. Szczerze mówiąc nie podobało mi się to, ale cóż - lekarz zawsze ma rację ... Do tego ten kubrak, który ograniczał wentylację. Jutro do niego dzwonię. Myśli Pan, że to może samo przejść po likwidacji fału (zdjąłem też kurak i plastry, bo rana się zrasta dobrze)?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 grudnia 2007, 22:40

nie ten grzybek nie wikła gojenia więc bez obaw. Wszystko będzie OK>
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości