Witam,
u mojej kotki zdiagnozowano FIP, wiem, że choroba jest nieuleczalna, przeszukałam cały Internet i wiem, że jedyne co możemy zrobić, to dbać o nią i modlić się o remisję choroby.
Martwię się (poza tym, że całą sytuacją) tym, że kotka nie chce jeść. Wygląda to tak, że jak jednego dnia coś zje, to drugiego już nie chce. Kiedy zaczęła się choroba, nie chciała jeść tego, co wcześniej jej kupowaliśmy. Więc daliśmy jej nowy suchy pokarm - jednego dni zjadła, następnego już nie chciała. To daliśmy jej whiskasa, żeby cokolwiek jadła - znowu: jeden dzień - je, drugi - nie chce. Potem próbowaliśmy dawać jej serek danio - zjadła kilka łyżeczek jednego dnia, drugiego - nic. Było nawet tak, że kiedy ja jadłam pesto genevese z kluskami, to kotka pchała mi się do talerza i kiedy dałam jej kluski z pesto... Zjadała je. nawet samo pesto pesto lubiła zlizywac. Ale tak było przez trzy dni... I już nie reaguje na zapach pesto. Wczoraj daliśmy jej zmielone mięso drobiowe - zjadła sporo od kilku dni, dziś: nie reaguje na zapach mięsa, nie chce go jeść.
Chciałam więc zapytać, czy znacie jakieś sposoby na zachęcenie do jedzenia chorego kota? Czytałam, że kiedy kot nie chce jeść, ważne jest żeby chociaż pił (koteczka pije, na szczęście), ale boje się, że jak tak dalej pójdzie, to opadnie z sił! Wiem, że można starać się coś zmiksować i dawać kotu jako płyn, ale boję się, że będzie jak do tej pory: jednego dnia zje z apetytem, drugiego nie będzie chciała nawt powąchać.
Proszę o pomoc, weterynarz powiedział jedynie to, co sama zdąrzyłam zauważyć: wygląda na to, że jak jest coś nowego, to kotka to zje, a potem jeść nie chce...
Chory na FIP kot NIE CHCE JEŚĆ
ja robię tak , że jesłi kot nie je ponad dobę to z reguły rozpoczynem sztuczne odżywianie. Koty to badzo wrażliwe zwierzęta na braki niektórych egzogennych aminokwasów. Ich niedobór może być śmiertelny.