Strona 1 z 1
Pytanie o cięzar właściwy moczu??
: 14 stycznia 2008, 11:40
autor: Annie
Mam pytanie ile wynosi prawidłowa wartość ciężaru właściwego moczu u zdrowego kota
Pytam, bo spotkałam już tak rozbieżne normy, w szerokim zakresie, że mam wątpliwości do tego co powinno być normą
Z góry dziękuję za odpowiedź
: 14 stycznia 2008, 13:29
autor: ATA
Też jestem ciekawa. Najczęściej spotykam się z zakresem 1,025 - 1,060 podawanym jako norma. Jednak w pewnym artykule o kotach sugerowano, że ciężar właściwy moczu u zdrowego kota nie powinien przekraczać 1,035. Czy to nie jest indywidualna sprawa związana z dietą i częstotliwością wypróżnień? Przecież są koty sikające 3-4 razy na dobę, podczas gdy inne sikają 1-2 razy? Jak jest naprawdę???
: 14 stycznia 2008, 13:34
autor: Annie
Ata ja już nawet widziałam normę do 1,090. Ale dałam sobie z nią spokój bo jak autor tego opracowania twierdził, że pH 7,5 to też norma
Poczekamy może dr Jarek dorzuci swoją opinię
: 17 stycznia 2008, 23:37
autor: Jarek
rozpiętość wyników zależy od naukowca, ale ja zakładam przedział podany przez ATĘ , ale ....... zawsze jeśli coś analizuję , a mocz do tego należy nie wolno danej rzeczy danego parametru traktować oddzielnie. Nawet jeśli kot ma 1,090 a pozostałe wskaźniki ok to nie choroba, to może lekkie odwodnienie ( np stres przy wzięciu drugiego kota - stary kot nieje i nie pije kilka dni). A to nie choroba co napisałem. Biologia i medycyna to nie nauki ścisłe czyli 2+2 czasami wynosi 4,5 czasami 3,5, a z reguły 4. To jest zaskakujące w przyrodzie i medycynie i za to te nauki uwielbiam , bo są elastyczne i ciągle dają coś nowego , bo człowiek odkrywa ciagle ich większą elastyczność. A umysły ścisłe się piorą nie 1,060 tylko 1,090 a umysł elastyczny powie oba wyniki są dobre, przecież zwierze się super czuje, pozostałe parametry sa ok. , za parę dni przy kontroli ciężar wraca do normy.
: 18 stycznia 2008, 12:27
autor: Annie
Wielkie dzięki Panie Doktorze za odpowiedź.
Ja jako inżynier lubię konkretne dane
Pozdrawiam
: 21 stycznia 2008, 22:25
autor: Jarek
biologia nie cierpi konkretów. Dlatego zdarzają się cuda. W matematyce ich nie ma - choć w zeszytsch uczniowskich się zdarzają, ale to już nie cuda tylko błędy.