Zaparcie u 11-letniego kocura
: 08 sierpnia 2008, 12:27
Witam! Mój kastrowany kocur ma już ponad 11 lat. Ostatnio podejrzewam u niego zaparcia. Objawy są następujące – czasem nie oddaje kału przez 2 dni, często pozostawia kał poza kuwetą, najczęściej obok kuwety, ale także czasem w różnych zakątkach mieszkania.
Z konsystencją kału bywa różnie, czasami ma on „zdrowy wygląd”, ale bywa, że kał jest przesuszony. Dziś rano przed kuwetą leżało kilka (7lub 8) bobków o średniej twardości.
Wieczorami czasami kocur dość żałośnie miauczy (choć nie trwa to długo) i zastanawiam się, czy nie bola go wtedy jelita.
Karmiony jest pokarmem puszkowanym Whiskas lub Kittekat, dostaje tej karmy niewielkich ilościach kilka razy dziennie. Stale dostępna jest woda i suchy pokarm Friskies Adult, ale kocur zjada go raczej niewiele.
Podaję kotom także (bo mam dwa koty) mleko w niewielkich ilościach 3-4 razy w tygodniu (ale od niedawna, dopiero od półtora miesiąca).
Wyczytałem w poradniku dla właścicieli kotów, że na zaparcia dobrze robi bita śmietana, więc podaję kocurowi bitą śmietanę (taką w spray’u) co kilka dni.
Próbowałem podawać kupioną w sklepie rybnym wątróbkę z dorsza w tłuszczu własnym oraz tuńczyka w oleju, ale moje koty jedzą to bardzo niechętnie, prawie wcale.
Moje pytanie jest następujące:
Czy powinienem spróbować podawania kotu oleju parafinowego?
Czy można spróbować podawania jakichś niewielkich ilości lactulosy?
A może oprócz wymienionych przeze mnie pokarmów puszkowych istnieją inne, bardziej nadające się dla kota z zaparciem? Przy tym zwracam uwagę, że nie mogę karmić czym innym kocura, a czym innym mojej kotki, bo one i tak wzajemnie sobie podjadają z misek.
Czy w sytuacji, gdy zaparcie nie trwa dłużej niż 2 dni z rzędu konieczna jest wizyta w przychodni weterynaryjnej? (Taka wizyta bardzo stresuje tego kocura)
Z konsystencją kału bywa różnie, czasami ma on „zdrowy wygląd”, ale bywa, że kał jest przesuszony. Dziś rano przed kuwetą leżało kilka (7lub 8) bobków o średniej twardości.
Wieczorami czasami kocur dość żałośnie miauczy (choć nie trwa to długo) i zastanawiam się, czy nie bola go wtedy jelita.
Karmiony jest pokarmem puszkowanym Whiskas lub Kittekat, dostaje tej karmy niewielkich ilościach kilka razy dziennie. Stale dostępna jest woda i suchy pokarm Friskies Adult, ale kocur zjada go raczej niewiele.
Podaję kotom także (bo mam dwa koty) mleko w niewielkich ilościach 3-4 razy w tygodniu (ale od niedawna, dopiero od półtora miesiąca).
Wyczytałem w poradniku dla właścicieli kotów, że na zaparcia dobrze robi bita śmietana, więc podaję kocurowi bitą śmietanę (taką w spray’u) co kilka dni.
Próbowałem podawać kupioną w sklepie rybnym wątróbkę z dorsza w tłuszczu własnym oraz tuńczyka w oleju, ale moje koty jedzą to bardzo niechętnie, prawie wcale.
Moje pytanie jest następujące:
Czy powinienem spróbować podawania kotu oleju parafinowego?
Czy można spróbować podawania jakichś niewielkich ilości lactulosy?
A może oprócz wymienionych przeze mnie pokarmów puszkowych istnieją inne, bardziej nadające się dla kota z zaparciem? Przy tym zwracam uwagę, że nie mogę karmić czym innym kocura, a czym innym mojej kotki, bo one i tak wzajemnie sobie podjadają z misek.
Czy w sytuacji, gdy zaparcie nie trwa dłużej niż 2 dni z rzędu konieczna jest wizyta w przychodni weterynaryjnej? (Taka wizyta bardzo stresuje tego kocura)