niedobór lipazy trzustkowej
Od jakichś czterech miesięcy moje koty nęka biegunka , od ponad dwóch wiadomo , że to niedobór lipazy . Jedza neopankratynę : 1-2 tabletki do posiłku.Próbowalismy za rada weta odstawiać powoli ten lek , ale skutki były baaardzo biegunkowe znowu .Czy one sie kiedys wyleczą?Czy ile może to jeszcze potrwać?Czy zmniejszać im , czy zwiększać dawkę neopankratyny?Dodam , że tej lipazy to miały 18 i 16 jednostek-to podobno bardzo źle.Wiek: 5 i 15 miesiecy
może to nigdy nie ustąpić mogą wymagać dozgonnego podawania leków. Jak długo to potrwa ? nikt Ci nie powie ale jeśli osiągmną wiek dorosły i ten problem nie ustapi to spora szansa, że będziesz leczyć je dozgonnie. Co do dawek leków rozmawiaj ze swoim lekarzem.
No nie powiem , żeby mnie Pan Doktor pocieszył , ale ... takiej właśnie odpowiedzi sie spodziewałam
No cóż i tak mam najfajniejsze kocury na świecie szkoda , że nie ma neopankratyny o smaku myszy , może chetniej by ja jadły... i nie byłoby przynajmniej problemu z przechytrzaniem ich , a szczególnie starszego
No cóż i tak mam najfajniejsze kocury na świecie szkoda , że nie ma neopankratyny o smaku myszy , może chetniej by ja jadły... i nie byłoby przynajmniej problemu z przechytrzaniem ich , a szczególnie starszego