Strona 1 z 2

kocie siuśki, badania- u wet i samodzielnie:)

: 11 stycznia 2009, 08:09
autor: ania1985
zakladam nowy temat dla wszystkich, w zw z tym ze zaczelam zadawac swoje pytania na innym temacie, kilka osob zglosilo sie do mnie na prywatny w podobnych sprawach ( tu akurat chodzilo o papierki)

mam nadzieje ze temat sioe przyjmnie zamiast zsmiecic forum:)

ja moge zaczac od tego ze chcialabym sie dowiedziec co oznaczaja leukocyty w moczu?:)

: 11 stycznia 2009, 14:05
autor: koralik_
:) Bardzo fajny temet....
Ja też poprosiła bym o info, o tych papierkach...

: 11 stycznia 2009, 15:28
autor: ania1985
wiesz tak pomyslalam, gdzie jak gdzie,a w laboratoriach musza miec....
kwestia tylko czy Ci dadza/sprzedadza- ale warto sprobowac.

: 11 stycznia 2009, 15:58
autor: koralik_
szukałam... szukałam... i zanazłam coś takiego... http://allegro.pl/item523809722_paski_t ... moczu.html
wygladaja na takie, ktore sie nadaja...:) choć pisze ze posiadaja takze weterynaryje... wiec mam watpliwosci, czy sie dla kotow beda nadawały...

: 11 stycznia 2009, 16:07
autor: ania1985
Ja mam cos takiego ale innej firmy, napewno mam dla ludzi i biorac pod uwage objasnienia ktore dostalam od Aty, to smiem przypuszczac , ze to ze sa dla ludzi w niczym nie przeszkadza.
ph i tak ma byc 6,5,
wiekszosc innych wynikow i tak ma byc poprostu : neg jesli kot jest zdrowy.

wiem juz tez jak odczytywac reszte i czym sie nie sugerowac

w zw z tym , mysle, ze dla ludzi sa jak najbardziej ok....
nie wiem czy normy podane dla zwierzat sa na tych weterynaryjnych jakos inaczej przedstawione, w sumie nie bardzo wiem co za roznica

: 12 stycznia 2009, 17:43
autor: ATA
To faktycznie bez znaczenia, że to "ludzkie" paski. Tak samo nadają się do badania ludzkiego moczu, jak i psiego, czy kociego :wink: Na paskach znajdują się odczynniki chemiczne, które "nie wiedzą" w czym się pasek zanurza, jedynie pokazują koncentrację określonych substancji. Tak, że spokojnie można takimi paskami badać nasze futrzaki. Tylko, tak jak już napisałam Ani, test paskowy nie zastąpi badania osadu. Ciężar właściwy, pH, urobilinogen, ewentualnie obecność cukru - to można brać z paska. Leukocyty, erytrocyty, nabłonki, wałeczki, śluz, bakterie, składniki mineralne to już lepiej określać w osadzie.

: 18 stycznia 2009, 09:59
autor: ania1985
jak tam Koralik zrobilas zakup paskow?

: 27 stycznia 2009, 15:57
autor: ania1985
interesuje mnie nastepujace:
- czy jest sens badac mocz podczas brania antybiotyku?
- jesli nie to ile dni po jego skonczeniu nalezy odczekac?

oraz

- jak napisala mi Ata, ciezar wlasciwy moczu , jesli jest niski moze wskazywac na problemy z nerkami, wysoki na stan zapalny lub gdy poprostu kot dlugo nie sikal. czy w zwiazku z tym jesli w badaniach paskowych i leboratoryjnych ciezar wychodzi w kierunku wyzszych wartosci, to mozna byc spokojnym o prace nerek?

moze znowu Ata zajrzysz, bo nie mam sumienia pisac na pr.:):)

mi ciezar z paskow wychodzi po ra 3ci 1.030
a bialko tak na jednym +, kolor jest taki jasno zielony, powiedzialabym z eodrobine jaskrawy, cos mdzy kwadratem; trace spur a 30 czyli jednym plusikiem, czyli niezle.
ph dziiaj wyszlo 6,5 . pasek porzadnie obsiusiany

: 27 stycznia 2009, 18:05
autor: ATA
Aniu, ależ możesz pisać, możesz tylko skrzynkę wyczyszczę, bo się ostatnio trochę zapchała :lol: :wink: No i tak naprawdę to żadna ze mnie specjalistka od kocich siuśków. :lol:
A poważnie to ciężar właściwy jest OK, pH też, a badanie moczu w trakcie brania antybiotyków nie ma sensu. Można zrobić badanie wtedy, kiedy będziesz kończyć podawanie leków i jeśli będzie jeszcze stan zapalny to kontynuować leczenie - oczywiście po konsultacji z lekarzem, który o tym zadecyduje, ewentualnie zmieni antybiotyk. Jeśli natomiast będzie OK, to można kontrolne badanie zrobić po tygodniu, czy dwóch. Białkiem na razie bym się nie przejmowała, przy stanie zapalnym pęcherza często wychodzi na paskach. I to na razie tyle :wink:

: 27 stycznia 2009, 18:12
autor: ania1985
dzieki:):)

antybiotyk juz pomaga- hura:)
kicia poprosila o saszetke i wtrynila cala:)
jak ja dzisiaj karmilam rano- bo jadla mi z reki tylko, to z nosa buchala goracym powietrzem i bańkami z wody od czasu do czasu. chyba w pore ten antybiotyk przyszedl i nie koniecznie chodzilo o moczowy uklad.

tylko z paskow mi codzien ph wychodzi 6,5 i nie wiem czy wprowadzac tego hillsa c/d ktorego zamowilam w zw z tym.

gdybym wiedziala ze to zwykle preziebienie, 3cie w jej zyciu , to nie robilabym takiego halo. a ja sie obawialam o nerki. ale teraz juz mozna wyluzowac.

zbadam siki po odstawieniu antybiotyku, kt mam na 5 dni, ale podejrzewam ze lekarz mi jesczcze wyda lek do 7 conajmniej.

: 27 stycznia 2009, 18:20
autor: ATA
Aniu, jeśli kicia będzie miała teraz gorszy apetyt to też się nie przejmuj. Przy antybiotykach koty mogą gorzej jeść, ale po leczeniu wszystko wróci do normy. Pilnuj tylko małej, żeby nie siedziała przy otwartym, albo rozszczelnionym oknie, nie wylegiwała się w zimnej wannie i nie piła bardzo zimnej wody. I wszystko będzie dobrze, zobaczysz :wink:

: 27 stycznia 2009, 18:28
autor: ania1985
tak mam taka nadzieje.
byc moze posty na to nie wskazywaly, jednak zachowalam tym razem pewnien spokoj w tym wszystkim.
jesli bedzie gorzej jadla to pol biedy, ale ze 2 dni jadla okolo 10 okruszkow karmy to bylo sie o co martwic. nadal nie chce pic, ale widocznie ja bolalo gardlo.

co do okien- pozamykane zawsze. wprawdzie u mnie sie pali na balkonie, ale wtedy kicia jest wyprowadzana z pokoju, a drzwi od pokoju dodatkowo sa "upychane" od dolu kocem, bo ona waruje pod nimi zawsze:)
jedyne co mi przychodzi do glowy to to ze wchodzila z cieplego do zimnego a teraz byla odwilż duza.

jeju ja nawet kupilam specjany nawilzacz powietrza dla niemowlat, i wczoraj fontanne zeby chorowitce zycie ulatwic, ale ona swoje...pochorowac se musi i juz.

: 31 stycznia 2009, 15:39
autor: ania1985
ja znowu o paskach.

bo teraz mi z nich ph 6 wychodzi.
czy to juz za nisko?
antybiotyk moze sie przyczyniac do ph?

cos mi te paski nie pasuja jednak.
taka bylam zachwycona, ale u lekarza wychodzi 7 , a mi 6,5 a dzisiaj nawet i 6.

i badz tu madra i dobrze karm:/

tymczasem nowy- najnowszy weterynarz, tez powiedzial zeby trzymac na urinary jeszcze kawal czasu.

: 31 stycznia 2009, 21:15
autor: Tipsyiblond
Nieużywam pasków,wolę raz w miesiącu lub rzadziej zawieźć mocz do analizy,nie stresuję się,bo wiem,że wyniki pewne i często tego samego dnia na maila nawet.

: 09 lutego 2009, 13:14
autor: ania1985
ja zauwazylam ze to ph w ciagu tego samego dnia wychodzi rozne na paskach.
u nas od 6, poprzez 6,5 do 7.

ciocia kt pracuje w laboratorium powiedziala mi ze tak wlasnie jest i ph sie moze wahac ( u ludzi)

wnioskuje z tego , mam nadzieje ze slusznie, ze dobrze jest jeszcze dalej karmic urinary przynajmniej poki ph nie ustabilizuje sie na wzglednie stalym poziomie 6- 6,5 bez zachaczania o 7.

z drugiej strony jak juz sie 6ska pojawia przy ph to nie wiem czy tak dobrze.

wz z tym w kocnu przechodze na hillsa, ktory przetestowalam narazie i po nim kotu wychodzi nizsze ph. jesczcze pare dni az wyżre royalowe saszetki i zmieniamy.