Strona 1 z 1
Bez pomocy weta
: 18 czerwca 2009, 14:42
autor: Gość
Witam.Mam problem.Otóż na moim podwórku chodzi kot juz oswojony i dorosły.Nocuje w piwnicy.Karmię go i ogólnie poprostu jest cały zdrowy i na medal.Niestety niedawno wrócił z ,,podróży" swoimi kocimi scieżkami idąc na trzech łapkach, a na czwartej się nie opierał, miał ją trochę napuchniętą i troche leci z niej krew.Nie mogę jechać z nim do weta
. Może uznacie mnie ziwna osobę ale nie pytajcię dla czego nie moe go tam zawieść
.Wiem że bez zdjecia będzie cokolwiek trudno ocenić le naprawdę gdyby były jakieś rady byłabym wdzięczna.Czy ona może być złamana?Proszę pomóżcie!
: 18 czerwca 2009, 16:11
autor: ania1985
hmm ale jesli jest zlamana to bez weta jej nie wyleczysz
pozwole sobie napisac ze chyba w takim wypadku to zgadywanie co sie stalo kotkowi w lapke jest bez celowe.
lepieij mu pomoz, moze jakos sie uda
: 18 czerwca 2009, 16:28
autor: Gość
Mogłabyś mi cos polecieć odnosnie tej pomocy
? Dziekuje za odpowiedź.
: 18 czerwca 2009, 17:59
autor: ania1985
naprawde, bez zlosliwosci, nie nastawisz kotu lapki
moze to nic groznego, ale moze byc dokladnie odwrotnie
wiec naprawde moge ci polecic zabrac kota do lekarza
i mysle ze kazdy powie to samo
: 18 czerwca 2009, 18:40
autor: Gość
A może jednak coś mogę sama zrobić?
: 18 czerwca 2009, 19:16
autor: Gość
Kobieto ... Szybko do Weta tu nikt Ci nie pomoze.
: 19 czerwca 2009, 11:37
autor: Gość
Niepowinnam wogóle o tym pisać i zawracać wam czterech liter.Może jednak uda mi sie go zabrać do weta.
: 20 czerwca 2009, 14:44
autor: Gość
Tak!!!!!!!!!!!Chodzi normalnie!To było tylko skaleczenie!Dziękuje za odpowiedzi.Pozdrawiam koty i właścicieli.