Od zawsze wychowywała sie z psem- który odszedł 2 lata temu, a od roku jest nowy. Oczywiscie zyją jak pies z kotem ale wiekszych problemów nie ma
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Niestety zauwazyłysmy z mamą ze kotka obsikuje rózne rzeczy. Najpierw siusiała w miejscach gdzie lezał pies- ok to było zrozumiałe- chciała zaznaczyc teren, choc i tak mnie to dziwi bo przeciez jest wysterylizowana. Ale ostatnio dwukrotnie nasikała mamie- raz do torebki, drugi raz na jej notatnik na ktorym lezaly rekawiczki i okulary w pokrowcu... czym moze to byc spowodowane???
Zaznacze ze nie obsikuje w sensie sikania tak jak do kuwety ale "opryskuje".... czy ktos z was moze miec jakies wyjasnienie ewentualnie porade na to??