Feliway

Dyskusje o pielęgnacji kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Bubunia
Posty:72
Rejestracja:03 listopada 2006, 19:59
Lokalizacja:Bielsko-Biała

04 sierpnia 2007, 20:50

Ponieważ zbliża się termin wyjazdu do szczepienia i oczywiście związanego z tą eskapadą stresu (dla kogo większy? :wink: ) będę wdzięczna za opinie dotyczące tego preparatu.
izaA
Posty:11
Rejestracja:19 czerwca 2006, 10:29
Lokalizacja:Warszawa-Wesoła

16 sierpnia 2007, 23:45

Pewnie już po szczepieniu, ale odpowiem. Feliway to feromony. Nie działają ot tak, od ręki. Jeśli w ogóle zauważasz działanie tego preparatu to raczej długofalowo. Stosowany jest w przypadkach długotrwałego stresu - np. dokoceniem lub przy znaczeniach moczem. Nie wiązałabym nadziei z tym preparatem w twojej sytuacji.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

17 sierpnia 2007, 01:44

Ciekawa jestem, czy w hodowlach stosują ten preparat. Tak jak wspomniałaś Izo ma pomagać eliminować znaczenie moczem terenu, a przecież u hodowlanych kocurków to może być prawdziwy problem. Czy rzeczywiście te feromony są tak skuteczne?
Bubunia
Posty:72
Rejestracja:03 listopada 2006, 19:59
Lokalizacja:Bielsko-Biała

17 sierpnia 2007, 09:00

IzaA dziękuje za odpowiedż :).Poszperałam trochę w necie i Ty to potwierdzasz, niestety.Już myślałam,że uniknę tego krojącego serce potrójnego miauczenia,sapania i ziania :cry: .Na szczęście ,jak dotąd, od siedmiu lat odwiedzamy weta tylko raz w roku,ale i tak ta kilkuminutowa droga trwa wieczność całą!Już zamówiłam Feliway w Krakvecie, ale na razie jest niedostępny.W poniedziałek jedziemy się szczepić, ale bez wspomagaczy zatem :P .
izaA
Posty:11
Rejestracja:19 czerwca 2006, 10:29
Lokalizacja:Warszawa-Wesoła

17 sierpnia 2007, 10:59

ATA pisze:Ciekawa jestem, czy w hodowlach stosują ten preparat. Tak jak wspomniałaś Izo ma pomagać eliminować znaczenie moczem terenu, a przecież u hodowlanych kocurków to może być prawdziwy problem. Czy rzeczywiście te feromony są tak skuteczne?
Nie wiem czy są skuteczne...kilku osobom, które znam, pomogły, ale równie dużea ilość osób uważa, ze to pieniadze wyrzucone w błoto...ja na nerwy moich kotów używam Rescue Remedy - mieszaninę kropli Bacha. Krople pomogły nam w arcytrudnym dokoceniu (specjlana mieszanka) - w nie wierzę, są skuteczne. RR działa także na ludzi - w rewelacyjny sposób - nawet na moją nerwicę żołądka :roll:
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

01 października 2007, 14:56

u mnie w domu Feliway sprawdzil sie przy agresywnej nowej. Na znaczenie moczem nie pomogl.
malibukrakow
Posty:2
Rejestracja:25 czerwca 2008, 20:02
Lokalizacja:Kraków

10 sierpnia 2008, 19:05

Trudno powiedzieć,w moim przypadku nie pomogło,miałam dyfuzor przez prawie 3 miesiące,ale w niektórych przypadkach pomaga (nie od razu na pewno).
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości