Młody kociak

Dyskusje o pielęgnacji kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

02 października 2008, 09:46

Moja przyjaciółka znalazła kotkę :) Postanowiła biedactwo przygarnąć. Weterynarz ocenił ją na 3-4 miesiące, podał tabletkę na odrobaczenie. Na razie z wyprawką i wszystkimi innymi sprawami znajoma czeka, bo najpierw chce się upewnić, czy kotka na pewno jest porzucona, a nie zgubiła się przez przypadek. Podrzuciłam jej trochę RC Kitten, żeby młoda nie wcinała Whiskasa 8) Przeglądnęłam forum, ale mam kilka pytań mimo wszystko :)

1. Kotka będzie wychodząca, powinna więc prócz standardowego szczepienia, zostać zaszczepiona na białaczkę i wściekliznę, prawda? Coś jeszcze? I co z sterylizacją? Wiem, że po 5. miesiącu powinno przeczekać się "burzę hormonalną", ale przed piątym można spokojnie sterylizować?
2. Wyczytałam, że obróżka z adresówką to zły pomysł dla kotki wychodzącej. Co sądzicie o chipowaniu? Tylko jak zaznaczyć, że kociak miał wszczepiony chip? Bo nie każdy się pewnie domyśli...
3. Ile musi mieć kicia, żeby móc "bezpiecznie" (w miarę bezpiecznie :roll: ) wychodzić na pole? Do tego czasu powinna dostawać puszki, prawda?
4. Jaka karma dla niej? Na razie rozumiem, że kitten. Przeglądam ofertę KV, która z tych będzie najlepsza?
ACANA Kitten
BENTO KRONEN Lara Kitten
LEONARDO Kitten
PURINA PRO PLAN Kitten Chicken & Rice

Podawać do tego dodatkowo np. taurynę?
A później, na jakie składniki zwracać szczególną uwagę przy wyborze? RC dla wychodzących odpada ze względu na cenę.
harpia
Posty:219
Rejestracja:28 marca 2006, 07:34
Lokalizacja:Libiąż

02 października 2008, 11:03

Hikari, kot nigdy bezpiecznie nie wyjdzie na pole, za rogiem domu może go przejechać samochód, zagryźć pies, skopać zwyrodnialec, pozwolenie kotu na wychodzenie to zabawa w rosyjską ruletkę, któregoś dnia nie wróci.
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

02 października 2008, 11:27

harpia pisze:Hikari, kot nigdy bezpiecznie nie wyjdzie na pole, za rogiem domu może go przejechać samochód, zagryźć pies, skopać zwyrodnialec, pozwolenie kotu na wychodzenie to zabawa w rosyjską ruletkę, któregoś dnia nie wróci.
Wiem, dlatego użyłam cudzysłowu. Niestety, znajoma też bardzo by chciała, żeby kotka siedziała w domu, ale jej rodzice na to nie pozwalają. :(
Dlatego szukam rady, żeby było możliwie jak najbezpieczniej. Możliwie. :?
Awatar użytkownika
jQ i Borysek
Posty:18
Rejestracja:01 października 2008, 10:34
Lokalizacja:Piaseczno k/Warszawy

02 października 2008, 11:57

Czy to "pole" to jakiś otwarty teren: łąka itp, czy też ogródek? Jak to drugie, to można kota wypuścić. tylko trzeba na płocie porobić takie specjalne daszki skierowane spadkiem do ogrodu, żeby kot nie uciekł
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

02 października 2008, 13:48

Niestety, łąka. Ale na szczęście, w pobliżu nie ma żadnych ruchliwych dróg (jedynie polna droga dojazdowa do osiedla) i tylko jeden pies, na dodatek chowany z kotami. Naprawdę nie mam wpływu na to, że kotka - Julia - będzie wychodziła, więc chciałabym zrobić cokolwiek, by jak najbardziej zminimalizować ryzyko. :roll:
Awatar użytkownika
jQ i Borysek
Posty:18
Rejestracja:01 października 2008, 10:34
Lokalizacja:Piaseczno k/Warszawy

02 października 2008, 14:39

A może spróbuj zrobić jej "wybieg", ogradzając kawałek łąki?
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

02 października 2008, 17:48

jQ i Borysek pisze:A może spróbuj zrobić jej "wybieg", ogradzając kawałek łąki?
To nie mój kot. Rodzice znajomej i tak cudem zgodzili się, żeby kotkę zachować, a nie oddać do schroniska. Na pewno nie będą ogradzali jej terenu, a ja naprawdę nie mam na to wpływu. Wiem, że to niebezpieczne i mój kot nie wychodzi; ale czasem na niektóre sprawy nic nie poradzimy...
Może jakieś rady i sugestie? Odnośnie tej karmy najbardziej mi zależy... :roll:
Daffodil
Posty:195
Rejestracja:28 października 2007, 09:59

02 października 2008, 18:41

Cała moja trójka to koty wychodzące.Niestety dla mnie, bo mimo bezpiecznej okolicy, jeśli któregokolwiek nie widzę przez kilka godzin to już się niepokoję.Przyzwyczaiłam je do "meldowania" się na noc w domu chociaż to dla nich najlepsza pora.Nie zasnę dopóki nie ma całej trójki.
Oczywiście wszystkie są wykastrowane, szczepione, odrobaczane i zabezpieczane przed pchłami i kleszczami.
Jesli chodzi o karmy to myślę,że każda z wymienionych jest lepsza od marketowych.Moje od zawsze jedzą RC i za nic nie chca się przestawic na inną. Dostają też puszki i mięsko.
Hikari, koty bardzo potrafią "zmiękczyc" i rozkochac w sobie ludzi.Może się zdarzyc,że kicia owinie sobie rodziców kolezanki wokół łapki i problemu nie będzie :lol:
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

02 października 2008, 18:47

Daffodil pisze:Hikari, koty bardzo potrafią "zmiękczyc" i rozkochac w sobie ludzi.Może się zdarzyc,że kicia owinie sobie rodziców kolezanki wokół łapki i problemu nie będzie :lol:
W to nie wątpię, bo kicia jest urocza :) :) Ale na efekty trzeba trochę poczekać... ;)
A w jakim wieku zaczęły wychodzić?

I która z karm taka naj jest? ;)
Daffodil
Posty:195
Rejestracja:28 października 2007, 09:59

02 października 2008, 20:21

Moje koty wychodziły od zawsze bo to one mnie wybrały :lol:.
Jeśli chodzi o karmy to wg moich futer bezapelacyjnie RC koniec i kropka :roll: .
Przejrzałam opinie i chyba Acana jest Ok.W podobnym przedziale cenowym jest Bosch Sanabelle, ma dużo dobrych ocen i kociarze ją chwalą.
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

02 października 2008, 21:27

Hikari pisze: Jaka karma dla niej? Na razie rozumiem, że kitten. Przeglądam ofertę KV, która z tych będzie najlepsza?
ACANA Kitten
BENTO KRONEN Lara Kitten
LEONARDO Kitten
PURINA PRO PLAN Kitten Chicken & Rice
Z tych czterech wybrałbym Acane lub PPP, ewentualnie Leonardo. Bento Kronen Lara jest kiepska.
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

02 października 2008, 21:33

Dziękuję bardzo :)
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

02 października 2008, 22:41

Hikari pisze:Moja przyjaciółka znalazła kotkę :) Postanowiła biedactwo przygarnąć. Weterynarz ocenił ją na 3-4 miesiące, podał tabletkę na odrobaczenie. Na razie z wyprawką i wszystkimi innymi sprawami znajoma czeka, bo najpierw chce się upewnić, czy kotka na pewno jest porzucona, a nie zgubiła się przez przypadek. Podrzuciłam jej trochę RC Kitten, żeby młoda nie wcinała Whiskasa 8) Przeglądnęłam forum, ale mam kilka pytań mimo wszystko :)

1. Kotka będzie wychodząca, powinna więc prócz standardowego szczepienia, zostać zaszczepiona na białaczkę i wściekliznę, prawda? Coś jeszcze? I co z sterylizacją? Wiem, że po 5. miesiącu powinno przeczekać się "burzę hormonalną", ale przed piątym można spokojnie sterylizować?
2. Wyczytałam, że obróżka z adresówką to zły pomysł dla kotki wychodzącej. Co sądzicie o chipowaniu? Tylko jak zaznaczyć, że kociak miał wszczepiony chip? Bo nie każdy się pewnie domyśli...
3. Ile musi mieć kicia, żeby móc "bezpiecznie" (w miarę bezpiecznie :roll: ) wychodzić na pole? Do tego czasu powinna dostawać puszki, prawda?
4. Jaka karma dla niej? Na razie rozumiem, że kitten. Przeglądam ofertę KV, która z tych będzie najlepsza?
ACANA Kitten
BENTO KRONEN Lara Kitten
LEONARDO Kitten
PURINA PRO PLAN Kitten Chicken & Rice

Podawać do tego dodatkowo np. taurynę?
A później, na jakie składniki zwracać szczególną uwagę przy wyborze? RC dla wychodzących odpada ze względu na cenę.
Czwart punkt już jest wyczerpująco omówiony to wracam na początek :wink:
ad.1 Tak, kot wychodzący musi być obowiązkowo zaszczepiony przeciwko białaczce i wściekliźnie.
ad. 2 Moim zdaniem sterylizaja przed pierwszą rujką jest lepsza dla kici i chroni ją przed rakiem sutka, więc można kicię wysterylizować trochę wcześniej, a nie czekać na rujkę.
ad. 3 Tak jak już pisali moi "przedmówcy" nie ma bezpiecznego wieku do wychodzenia. Zawsze istnieje ryzyko, że coś się stanie. Z naszych służbowych kotów zostały tylko 2, a było ich całe stadko. Nie wiemy, co im się przydarzyło, poza jedną kotką, która zginęła pod kołami samochodu kolegi. :( Inny kolega ma już czwartego wychodzącego kota - trzy pozostałe też zginęły tragicznie.
Puszki kicia może dostawać cały czas - jeszcze teraz Kitten, apo 10 miesiącu stopniowo można wprowadzać Adult. Jakie karmy to już wiesz :wink:
Awatar użytkownika
jQ i Borysek
Posty:18
Rejestracja:01 października 2008, 10:34
Lokalizacja:Piaseczno k/Warszawy

03 października 2008, 08:23

Daffodil pisze: Jeśli chodzi o karmy to wg moich futer bezapelacyjnie RC koniec i kropka
A ja mam właśnie problem z RC. Póki mój maluch był na baby kat 34, jadł to ze smakiem. Natomiast odkąd je kitten 36 coraz częściej widuję niedojedzone resztki w miseczce - a daję mu jeść rano przed wyjściem do pracy, przed 7, i jak wracam, ok. 17 - 18. Kupiłem mu swego czasu puszki Schasir (chyba tak to się pisze), niestety w KrakVet tego nie ma :( Są po prostu rewelacyjne. Świeżutki tuńczyk lub kurczaczek z aloesem, pięknie wygląda i pachnie. I chcę spróbować dać mu też suchą tej firmy
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

03 października 2008, 10:42

jQ i Borysek pisze:Natomiast odkąd je kitten 36 coraz częściej widuję niedojedzone resztki w miseczce - a daję mu jeść rano przed wyjściem do pracy, przed 7, i jak wracam, ok. 17 - 18.
Z tego co wiem, kociak suche powinien mieć w misce zawsze (o ile nie ma problemów z nadwagą) i sam sobie kontroluje, ile chce zjeść. Mój kocur też wcina RC Kitten i jak najbardziej mu służy - rośnie pięknie, żywy, pełny energii, futerko się błyszczy jak należy. Ale zjada różne ilości, są dni kiedy dosypuję mu kilkanaście nawet razy (!), a są takie, kiedy sucha leży i leży, ledwo co skubnięta. ;)

Dziękuję, ATA, za wyczerpującą odpowiedź :) Mam nadzieję, że Julce nic nie będzie, pomimo wychodzenia :?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości