Młody przygarnięty kociak - kwarantanna czy wystarczy

[ewaj44]

Witam!
Mam w domu kotkę, która już jako dorosła trafiła do nas. Kilka dni temu zabraliśmy do domu małą bidę zapchloną i zaropiałą - ma nie więcej niż 4 miesiące. Nie mam doświadczenia z tak młodymi kotami. Mąż był z małym u weta, odppchlił, odrobaczył.Dostał krople do oczu. Wet kazał izolować małego 10 dni. Czy osobne pomieszczenie, brak bezpośredniego kontaktu wystarczy?
Nie widzę dorosłych pcheł u małego ale ma mnóstwo gnid, czy zaaplikowany środek podziała i na nie? Oczka ma madal ropiejące i często kicha. W uszach świerzbowiec. Mam obawy o zdrowie naszej rezydentki, choć wiem, że za późno na dylematy, ale szkoda mi było takiego maleństwa skazać na bezdomność.
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.

[Kasia i Maniuś]

Według mnie szczególnie przy świerzbie, to faktycznie kwarantanna jest konieczna. Ile, to już decyzja należy do ciebie - jak szybko kociakowi przejdzie

[ewaj44]

Wiem, że kwarantanna jest konieczna ale czy wystarczy? W sumie to tylko inne pomieszczenie ale ten sam dom, a my jesteśmy mobilni i musimy kontaktować się z jednym i drugim kotem. Czy samo mycie rąk wystarczy i izolacja?

[Furia i Afera]

Znajomi mieli ten sam problem i decyzja weterynarza było leczenie malucha, a profilaktyczne podawanie leków zdrowemu kotkowi.

Małego wyleczyli a dorosły przetrwał bez chorób.Może dobrze byłoby zgłosić się z obydwoma kociakami do weta raz jeszcze?

[matysiulka5]

Uważam że najlepiej jest potrzeba kwarantanna ale oczywiście zwierzak


nie może być samotny. :O to bybyło już okropne.