pielęgnacja persa
-
- Posty:2
- Rejestracja:24 kwietnia 2010, 20:18
- Kontakt:
Mam persa.Chciałabym jej obciąć pazurki.ale ona boi się wszystiego.Jak ją do tego przekonać ?
Ja mojemu kotu obcinam pazurkiod małego
i jakoś on zbytnio za tym nie przepada, ale wie
że jeśli będzir grzeczny dostanie swój przysmak (w tym przypadku kawałeczek białego serka albo cóś innego gdy nie ma twarogu pod ręką)
Jednak nie mam pojęcia jak przekonać twoją kicię, moze poprostu posadź ją
na kolanach i obcinaj , a jak się bądzie wiercić to dawaj po ziarenku suchej
karmy za obciętego pazurka.
i jakoś on zbytnio za tym nie przepada, ale wie
że jeśli będzir grzeczny dostanie swój przysmak (w tym przypadku kawałeczek białego serka albo cóś innego gdy nie ma twarogu pod ręką)
Jednak nie mam pojęcia jak przekonać twoją kicię, moze poprostu posadź ją
na kolanach i obcinaj , a jak się bądzie wiercić to dawaj po ziarenku suchej
karmy za obciętego pazurka.
ja moją kotkę którą wziąłem ze schroniska też sam obcinam pazurki, choć zawsze mam do pomocy moją dziewczynę - ona trzyma kotkę która jest zawinięta w koc (dla prostszego trzymania i bezpieczeństwa), a ja jej obcinam pazurki... za pierwszym razem syczała i próbowała drapać, ale tera jest już zdecydowanie lepiej...
-
- Posty:333
- Rejestracja:22 lipca 2011, 15:04
hehe jeśli chodzi o dzieci to metoda w 100% skuteczna,tak robię z synemK@rOLcI@ pisze:jak dziecku, na śpiocha
ale z kotem hmm koty z natury są czujne
ja mojemu kotowi obcinam chwytając ją odpowiednio (jej plecami w kierunku moejgo brzucha) i ciacham pazurska
jeśli kotu będzie się obicinać twarzą w twarz i chwyci jego łapę to raczej będzie się wyrywać
ja obcinam na śpiocha, po kawałku za jednym razem, tzn. po kilka pazurków. Najpierw głaszczę i głaszczę, bawię się łapkami, a potem ciach! Ale jeśli jest bardzo czujna, to dwie osoby, owijanie w ręcznik i jakoś tak. Albo do weta przy okazji przeglądu, w ostateczności.
-
- Posty:333
- Rejestracja:22 lipca 2011, 15:04
moje nie lubią momentu ucinania (tego dźwięku) ale z kocurem jest łatwiej bo pozwala dotknąć łap a kotke trzeba trzymać przy tymdobbinka pisze:ja obcinam na śpiocha, po kawałku za jednym razem, tzn. po kilka pazurków. Najpierw głaszczę i głaszczę, bawię się łapkami, a potem ciach! Ale jeśli jest bardzo czujna, to dwie osoby, owijanie w ręcznik i jakoś tak. Albo do weta przy okazji przeglądu, w ostateczności.
Ja też miałąm persa kotke szylkretową i na szczescie sama sobie super radziła z pazurkami, natomiast miała duzy problem z sierścią wiec czesanie jej co najmniej razn dziennnie było obowiazkowe
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości