Pielęgnacja sierści

Dyskusje o pielęgnacji kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

rgm
Posty:31
Rejestracja:15 października 2009, 16:12

08 marca 2010, 16:21

Witam,

mam pytanie, może trochę głupie. Chodzi o to jaką szczotkę kupić aby wyczesywać nadmiar włosów. Z Kocura porostu się sypie a ma bardzo gęstą sierść.
Jest czesany szczotką ale ona zbiera tylko taki puch.

Prosiłbym może o jakiegoś linka.

Chętnie wysłucham jakiś innych porad np. o sposobach żywienia aby zmniejszyć wypadanie włosów(wiem że jest to naturalne poniekąd). Kot ma rok / półtora, jest kastrowany, waży ~5-6 kg , rasa podwórkowa, krótkowłosa. Wydaje się zdrowy poza tym że jest leniwy. Będę wdzięczny za pomoc.
rgm
Posty:31
Rejestracja:15 października 2009, 16:12

29 marca 2010, 20:56

podbijam temat.

kupiłem szczotke która wydawała się dobra ale niestety nie zdaje egzaminu.
Jeśli ktoś posiada jakiś przyrząd do pielęgnacji sierści to niech poleci , może być na PW.
Awatar użytkownika
CherChate
Posty:140
Rejestracja:30 grudnia 2009, 18:33
Lokalizacja:Konin

18 kwietnia 2010, 00:29

do czesania dachowca mogę polecić rękawicę z gumowymi ząbkami, którą trzeba myć mydłem by się nie "stępiła".

Skutecznie zbiera nadmiar sierści przy czym masuje skórę zwierzaka uspokajając go. Przydaje się gdy kot/pies nie lubi zabiegu czesania.

Obrazek
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

24 kwietnia 2010, 20:38

Moje dziewczynki czeszę zgrzebłem drucianym dla kotów.
Praktycznie nie gubią już sierści.

PS. Nie jest to żadnej znanej firmy, ale sprawdza się :)

Obrazek
sorenia
Posty:26
Rejestracja:05 maja 2010, 10:33

07 maja 2010, 11:41

Rowniez polecam ta rekawice co pokazala na zdjeciu CherChate .
Jest wygodna i naprawde skuteczna.
Awatar użytkownika
CherChate
Posty:140
Rejestracja:30 grudnia 2009, 18:33
Lokalizacja:Konin

18 czerwca 2010, 21:14

jedyną jej "wadą" jest to, że nie jest dopasowana do ręki tylko taki uniwersalny rozmiar i obszerny kształt ale to raczej nie przeszkadza :)
Silverado
Posty:1
Rejestracja:13 stycznia 2012, 19:30

13 stycznia 2012, 19:38

Mam mały problem. Stałem się posiadaczem półrocznego kota syberyjskiego o którego sierść nikt nie zadbał. Praktycznie cała jest sfilcowana.
W poniedziałek kot ma umówioną wizytę u "fryzjera". Zostanie ostrzyżony.
Pytanie jak po strzyżeniu zadbać o jego sierść, żeby nie dopuścić do takiego stanu jak jest teraz. czym czesać, jak często, jakich ewentualnie używać środków
Awatar użytkownika
sunshain
Posty:426
Rejestracja:05 grudnia 2008, 14:53

17 stycznia 2012, 11:39

wszystko zależy jakiej długości jest włos, czy jest podszerstek itd

do półdługowłosych i długowłosych należy zakupić grzebień, szczotkę tak aby wyczesać martwy podszerstek

jeżeli kot kołtuni się toi należy pudrować
Rybek
Posty:11
Rejestracja:27 grudnia 2011, 09:55

19 stycznia 2012, 19:22

A co polecicie dla krótkowłosych brytków? Przygotowuję się na przyjęcie takiej parki...
biedronka87
Posty:333
Rejestracja:22 lipca 2011, 15:04

21 stycznia 2012, 15:03

Rybek pisze:A co polecicie dla krótkowłosych brytków? Przygotowuję się na przyjęcie takiej parki...
moje miały okres że się sypały i to długo,bo kilka miesięcy,kupiłam furminator,bo wypadał podszerstek.Dodatkowo użyłam kropel by wzmocnić ich futro i rezulataty były zadziwiające,nawet pisałam o tym temat,bo miałam z tym duży problem,ale z furminatorem trzeba uważać i nie czesać pół godziny kota bo będzie łysy :mrgreen: ja wyczesałam kota kilka razy tylko furminatorem i to dosłownie przez minute i pozbyłam się tego co już zaczęło wyłazić.
Dobra jest nawet szczotka na zdjęciu powyżej :wink:
Rybek
Posty:11
Rejestracja:27 grudnia 2011, 09:55

23 stycznia 2012, 14:52

Dzięki za pomoc. Pozdrawiam.
Gość abc

01 marca 2012, 17:06

Dostałam w spadku 2-letnią MCO. Jest u mnie 2 miesiące. Mam ogromny problem z czesaniem- kotka tego nienawidzi- ucieka, złapana wyrywa się, drapie, piszczy, wyje, przewraca się na plecy i ostro atakuje rękę. Wręcz wpada w panikę. Bardzo to przeżywa, ma okrągłe ze strachu oczy, reaguje agresywnie na dotknięcie szczotką. Poza tym w ogóle nie cierpi dotykania i wszelkich czułości. Odsuwa moją rękę swoją łapką, jakby mówiła- nie życzę sobie, a nawet syczy, wstrząsa się z obrzydzeniem i odchodzi obrażona. Poza tym jest kochana, zawsze blisko, uważna co się dzieje. Czasem jak leżę w łóżku położy się obok, lekko dotykając ciałem. Jest póki co bardzo zadbana, ma piękną jedwabistą sierść, ale boję się, że nie dam rady jej pielęgnować, pudrować ogonka( w ogóle nie ma na to żadnych szans) czyścić uszek itp. Co robić, bardzo proszę o pomoc. Kocica jest przepiękna, bardzo ją kocham.
Awatar użytkownika
sunshain
Posty:426
Rejestracja:05 grudnia 2008, 14:53

01 marca 2012, 17:28

Gość abc pisze:Dostałam w spadku 2-letnią MCO. Jest u mnie 2 miesiące. Mam ogromny problem z czesaniem- kotka tego nienawidzi- ucieka, złapana wyrywa się, drapie, piszczy, wyje, przewraca się na plecy i ostro atakuje rękę. Wręcz wpada w panikę. Bardzo to przeżywa, ma okrągłe ze strachu oczy, reaguje agresywnie na dotknięcie szczotką. Poza tym w ogóle nie cierpi dotykania i wszelkich czułości. Odsuwa moją rękę swoją łapką, jakby mówiła- nie życzę sobie, a nawet syczy, wstrząsa się z obrzydzeniem i odchodzi obrażona. Poza tym jest kochana, zawsze blisko, uważna co się dzieje. Czasem jak leżę w łóżku położy się obok, lekko dotykając ciałem. Jest póki co bardzo zadbana, ma piękną jedwabistą sierść, ale boję się, że nie dam rady jej pielęgnować, pudrować ogonka( w ogóle nie ma na to żadnych szans) czyścić uszek itp. Co robić, bardzo proszę o pomoc. Kocica jest przepiękna, bardzo ją kocham.
kot kastrowany nie przetłuszcza się tak bardzo
jeżeli pojawią się kołtuny należy futro pudrować - chodzi o usztywnienie
należy kupić dobre szczotki np. igłówki oraz grzebyki np. metalowy lub metalowy pokryty teflonem i najpierw bawić się z kotem w czesanie, jak da się 2 razy poczesać po grzbiecie to niech będzie 2 razy :wink:
ogon czeszemy tylko grzebykiem lub specjalna szczotka o szeroko rozstawionych zębach i nie czeszemy ogona tłustego
zapraszam na kocieforum.p
Gość abc

01 marca 2012, 17:57

dzięki za odp. Ale problem nie jest w narzędziach-mam wszelkiej maści szczotki, grzebienie, świetny furminator. Chodzi o to, że kotka tego nienawidzi, jest agresywna, drapie i strasznie to przeżywa, wpada w PANIKĘ .Chodzi o jej zachowanie i psychikę. Czy robić to na siłę, czy odpuścić, jak mam postępować. Dodam, że ma piękną długą sierść...A ogonek i portki już wyglądają na nieco zaniedbane. Jedno czy dwa przeczesania grzbietu, tak, ale jest jeszcze cała reszta... I co z tym robić...
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

01 marca 2012, 20:01

Gość abc chyba nie ma innej rady jak stopniowe przyuczanie kota do czesania. Na początek mogą to być dwa pociągnięcia szczotką następnym razem trzy itd. nie ma sensu zmuszać go na siłę. Możesz podchodzić do kota kilka razy dziennie i przez kilka sekund go czesać, żeby się oswajał ze szczotką. Możesz wykorzystać też moment w którym kot domaga się pieszczot i wtedy też spróbować. Nie zmuszaj na siłę bo będzie traktował szczotkę jako narzędzie tortur i nigdy się nie nauczy.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości