Strona 1 z 1
pielęgnacja persa
: 24 kwietnia 2010, 20:39
autor: Joasia196235
Mam persa.Chciałabym jej obciąć pazurki.ale ona boi się wszystiego.Jak ją do tego przekonać ?
: 31 maja 2010, 19:15
autor: raindbow
Ja mojemu kotu obcinam pazurkiod małego
i jakoś on zbytnio za tym nie przepada, ale wie
że jeśli będzir grzeczny dostanie swój przysmak
(w tym przypadku kawałeczek białego serka albo cóś innego gdy nie ma twarogu pod ręką)
Jednak nie mam pojęcia jak przekonać twoją kicię, moze poprostu posadź ją
na kolanach i obcinaj
, a jak się bądzie wiercić to dawaj po ziarenku suchej
karmy za obciętego pazurka.
Re: pielęgnacja persa
: 13 października 2011, 16:13
autor: biedronka87
złapać odpowiednio i przyciąć
Re: pielęgnacja persa
: 13 października 2011, 20:45
autor: K@rOLcI@
jak dziecku, na śpiocha
Re: pielęgnacja persa
: 13 października 2011, 23:55
autor: CobraWro
ja moją kotkę którą wziąłem ze schroniska też sam obcinam pazurki, choć zawsze mam do pomocy moją dziewczynę - ona trzyma kotkę która jest zawinięta w koc (dla prostszego trzymania i bezpieczeństwa), a ja jej obcinam pazurki... za pierwszym razem syczała i próbowała drapać, ale tera jest już zdecydowanie lepiej...
Re: pielęgnacja persa
: 15 października 2011, 12:18
autor: biedronka87
K@rOLcI@ pisze:jak dziecku, na śpiocha
hehe jeśli chodzi o dzieci to metoda w 100% skuteczna,tak robię z synem
ale z kotem hmm koty z natury są czujne
ja mojemu kotowi obcinam chwytając ją odpowiednio (jej plecami w kierunku moejgo brzucha) i ciacham pazurska
jeśli kotu będzie się obicinać twarzą w twarz i chwyci jego łapę to raczej będzie się wyrywać
Re: pielęgnacja persa
: 20 października 2011, 23:45
autor: dobbinka
ja obcinam na śpiocha, po kawałku za jednym razem, tzn. po kilka pazurków. Najpierw głaszczę i głaszczę, bawię się łapkami, a potem ciach! Ale jeśli jest bardzo czujna, to dwie osoby, owijanie w ręcznik i jakoś tak. Albo do weta przy okazji przeglądu, w ostateczności.
Re: pielęgnacja persa
: 21 października 2011, 14:16
autor: biedronka87
dobbinka pisze:ja obcinam na śpiocha, po kawałku za jednym razem, tzn. po kilka pazurków. Najpierw głaszczę i głaszczę, bawię się łapkami, a potem ciach! Ale jeśli jest bardzo czujna, to dwie osoby, owijanie w ręcznik i jakoś tak. Albo do weta przy okazji przeglądu, w ostateczności.
moje nie lubią momentu ucinania (tego dźwięku)
ale z kocurem jest łatwiej bo pozwala dotknąć łap a kotke trzeba trzymać przy tym
Re: pielęgnacja persa
: 21 stycznia 2012, 13:29
autor: ona8819
Ja też miałąm persa kotke szylkretową i na szczescie sama sobie super radziła z pazurkami, natomiast miała duzy problem z sierścią wiec czesanie jej co najmniej razn dziennnie było obowiazkowe