Pielęgnacja maine coon
Witam po dokoceniu. Mam małego maine coona ( asiryś i Hedwa wiedza kto pisze ). Pytanie wiąże się z jego pielęgnacją. Czy te koty trzeba kąpać, jak często czesać, czy trzeba obcinać pazury i co ew. jeszcze trzeba robić przy takim kociaku? Mam jeszcze brytka którego czeszę jeden raz w tygodniu i nie obcinam pazurów ponieważ ściera sobie na drapakach i nie używa ich jako broni. Syjam sam się praktycznie pielęgnuje, czeszę go szczotką i poleruje szmatką. Pazury mu obcinam bo ma duże szpony i nie do końca dobrze sobie ściera. Widzę że maniek ma podobne pazury do brytka i zasuwa po drapaku aż miło.
- obcina się pazury
- czesze wg potrzeby; uzależnione jest to od struktury i jakości futra
należy mieć odpowiedni zestaw szczotek i grzebieni tak aby wyczesać włos okrywowy i podszerstek (MCO ma 2 rodzaje okrywy włosowej) + specjalna szczotka lub grzebień do ogona
- pranie i pudrowanie uzależnione jest to od struktury i jakości futra (o ile kot nie jeździ na wystawy to nie ma sensu go często prac tylko wg. potrzeby)
- czesze wg potrzeby; uzależnione jest to od struktury i jakości futra
należy mieć odpowiedni zestaw szczotek i grzebieni tak aby wyczesać włos okrywowy i podszerstek (MCO ma 2 rodzaje okrywy włosowej) + specjalna szczotka lub grzebień do ogona
- pranie i pudrowanie uzależnione jest to od struktury i jakości futra (o ile kot nie jeździ na wystawy to nie ma sensu go często prac tylko wg. potrzeby)
Olivia 2005 gratuluję dokocenia! Ja swoim pazury obcinam jakoś raz w tygodniu bo nawet mimo korzystania z drapaka stają się długie i ostre . Mam do tego taką specjalną gilotynkę:). Z czesaniem zobaczysz jak będzie. Teraz póki kot jest mały raczej nie będzie takiej potrzeby ( choć warto do szczotki przyzwyczajać) a później będziesz widziała. U mnie tylko jeden kot wymaga cotygodniowego czesania bo kołtuni się strasznie - ma dużo podszerstka. Czeszę szczotka z naturalnym włosiem i nylonem. Wygląda ona mniej więcej tak:
Do usuwania kołtunów jeśli są trudne do rozplątania używam tzw. filcaka. Można też kupić specjalny spray aby łatwiej było usunąć taki kołtun. Fajnie też sprawdza się grzebień obrotowy tzn. z obrotowymi zębami . Co do kąpieli to też nie jest konieczna ale jak będziesz chciała wykąpać to możesz Moje uwielbiają wodę i kąpiele .
PS. Pochwaliłabyś się swoim cudem (może jakaś fotka ) i napisała o nim coś więcej
Do usuwania kołtunów jeśli są trudne do rozplątania używam tzw. filcaka. Można też kupić specjalny spray aby łatwiej było usunąć taki kołtun. Fajnie też sprawdza się grzebień obrotowy tzn. z obrotowymi zębami . Co do kąpieli to też nie jest konieczna ale jak będziesz chciała wykąpać to możesz Moje uwielbiają wodę i kąpiele .
PS. Pochwaliłabyś się swoim cudem (może jakaś fotka ) i napisała o nim coś więcej
-
- Posty:22
- Rejestracja:30 grudnia 2012, 20:22
Dopiero się zarejestrowałam. I powiem szczerze że nie wiem jak mam wkleić zdjęcia. Komputer to ja raczej umiem włączyć i wyłączyć .
-
- Posty:22
- Rejestracja:30 grudnia 2012, 20:22
Z pielęgnacją powinnam dać radę. Wcześniej miałam owczarka szkockiego a później shih tzu. No przy tych psach było co robić. Niestety umarły ze starości. Kochane psiska.
-
- Posty:22
- Rejestracja:30 grudnia 2012, 20:22
Więc praktycznie wszystkie akcesoria mam, tylko poza szczotką ( dzięki za zdjęcie ) Brytka wyczesuje takim miekkim metalowym zgrzebłem. Czy tez mogę używać? A co z ogonem? Hodowczyni sugerowała żeby raczej nie wyczesywać. Ja co prawda na wystawy nie zamierzam jeździć ale kociaka chce mieć pięknego, wypielęgnowanego. A widzę ze masz śliczne kociaki, więc ja też nie chcę być gorszaHedwa pisze:Olivia 2005 gratuluję dokocenia! Ja swoim pazury obcinam jakoś raz w tygodniu bo nawet mimo korzystania z drapaka stają się długie i ostre . Mam do tego taką specjalną gilotynkę:). Z czesaniem zobaczysz jak będzie. Teraz póki kot jest mały raczej nie będzie takiej potrzeby ( choć warto do szczotki przyzwyczajać) a później będziesz widziała. U mnie tylko jeden kot wymaga cotygodniowego czesania bo kołtuni się strasznie - ma dużo podszerstka. Czeszę szczotka z naturalnym włosiem i nylonem. Wygląda ona mniej więcej tak:
Do usuwania kołtunów jeśli są trudne do rozplątania używam tzw. filcaka. Można też kupić specjalny spray aby łatwiej było usunąć taki kołtun. Fajnie też sprawdza się grzebień obrotowy tzn. z obrotowymi zębami . Co do kąpieli to też nie jest konieczna ale jak będziesz chciała wykąpać to możesz Moje uwielbiają wodę i kąpiele .
PS. Pochwaliłabyś się swoim cudem (może jakaś fotka ) i napisała o nim coś więcej
Olivia2005 kiedyś czesałam zgrzebłem i dawało radę ale odkąd mam tą szczotkę zgrzebło poszło w kąt Co do ogonów ja nie czeszę. Można delikatnie ogon przeczesać ale czymś o szerokim rozstawie zębów o ile dobrze pamiętam. W czesaniu ogona chodzi o to, żeby nie powyrywać tych długich włosów ościstych bo one długo odrastają
Hej. Mam dwumiesięcznego kocurka rasy maine coon. Maluch cały czas je. Co może być tego powodem?
To, że rozwija się, rośnie, to będzie przecież duży kot. Prawdopodobnie dużo się bawi i biega, więc dużo spala i potrzebuje do tego wszystkiego dużo energii. Niech je ile chce, jesli nie ma żadnych sensacji kuwetkowych. Otyłość w tym wieku na pewno mu nie grozi. Ja też mam malucha mco i zastanawiam się, gdzie on to wszystko mieścisweetbree92 pisze:Hej. Mam dwumiesięcznego kocurka rasy maine coon. Maluch cały czas je. Co może być tego powodem?
przede wszystkim codziennie dokładnie czesać futerko kociaka. Main coony mają dość długą sierść i łatwo się robią kołtuny.Olivia 2005 pisze:Witam po dokoceniu. Mam małego maine coona ( asiryś i Hedwa wiedza kto pisze ). Pytanie wiąże się z jego pielęgnacją. Czy te koty trzeba kąpać, jak często czesać, czy trzeba obcinać pazury i co ew. jeszcze trzeba robić przy takim kociaku? Mam jeszcze brytka którego czeszę jeden raz w tygodniu i nie obcinam pazurów ponieważ ściera sobie na drapakach i nie używa ich jako broni. Syjam sam się praktycznie pielęgnuje, czeszę go szczotką i poleruje szmatką. Pazury mu obcinam bo ma duże szpony i nie do końca dobrze sobie ściera. Widzę że maniek ma podobne pazury do brytka i zasuwa po drapaku aż miło.
przydaje się też co kilku tygodniowa kąpiel.
-
- Posty:6
- Rejestracja:13 października 2014, 21:16
Wspaniała sierść maine coona wymaga regularnych choć nieskomplikowanych zabiegów pielęgnacyjnych: przynajmniej raz w tygodniu należy ją rozczesać, używając specjalnego zgrzebła lub grzebienia. Przyzwyczajony kot nie będzie bronił się przed rozczesywaniem, traktując je jako element zabawy i przyjemność. Wyczesywanie należy rozpocząć od grzbietu, w dalszej kolejności kryzę oraz portki. Ostrożnie postępujemy z ogonem – wyczesane włosy będą tu odrastały wolniej niż w pozostałych partiach ciała. Od czasu do czasu należy wykonać pudrowanie sierści – pomoże to odświeżyć włosy i nada im połysku. Jeśli wykonywane raz na kilka miesięcy pudrowanie nie wystarcza, można kota wykąpać w specjalnym szamponie, dbając o to, by zmoczeniu nie uległy uszy. Co kilka tygodni dokonuje się sprawdzenia stanu uszu. Jeśli są brudne – czyści się je wacikiem, nasączonym środkiem do czyszczenia kocich uszu. Obfite futro maine coon rodzi konieczność regularnego podawania kotu pasty odkłaczającej, która zapobiegnie zatkaniu przewodu pokarmowego.
------------------
------------------
-
- Posty:6
- Rejestracja:29 października 2015, 10:23
Widzę że maniek ma podobne pazury do brytka i zasuwa po drapaku aż miło.
gclub
gclub
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości