Bezsilna w walce z pchłami

Dyskusje o pielęgnacji kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

AndziaS
Posty:1
Rejestracja:19 maja 2014, 23:35

19 maja 2014, 23:52

Mam w domu rocznego kocura. Jest dumnym posiadaczem czarnej wrednej szarańczy.... Próbowałam już chyba wszystkich sposobów...począwszy od ampułek dostępnych w sklepach zoologicznych po środki zakupione w gabinetach weterynaryjnych... Fiprex ,Frontline . Jestem załamana ,one wciąż żyją ,kot się notorycznie drapie ,aż ma rany :(
Dodam ,że Cola nie jest kotem wychodzącym więc nie ma kontaktu z innymi zwierzętami. Pomóżcie jestem bezsilna.... :cry:
Gość

18 listopada 2014, 19:54

Też ostatnio mierzyłem się z wielką plagą pcheł, które w pewnym momencie stały się prawdziwym utrapieniem, gdyż w końcu zaczęły gryźć wybrane osoby z mojej rodziny. Był dosłownie wszędzie. Próbowaliśmy wielu środków, a słysząc o obróżce przeciwpchelnej, tylko tak się lekko uśmiechaliśmy z niedowierzaniem że to może zadziałać. Ale w końcu i je zakupiliśmy dla każdego kociaka (3 w rodzinie) i co ciekawe dopiero to chyba zadziałało. Co prawda nie od razu, bo mają charakter głównie odstraszający i przerywają cykl rozrodczy pcheł w środowisku kota, ale po 1-2 tygodni zauważyłem że problem pcheł zniknął! Trochę nie dowierzałem, ale naprawdę dopiero one pozwoliły pozbyć się pcheł z kotów i z domu.
W pewnym momencie zastosowaliśmy tez drastyczne środki takie jak Domol (czy jakoś tak), środek który w kontakcie z wodą wytwarza trujący dym, który miał zabić wszelkie robactwo w domu w tym pchły, ale on tez jakoś średnio dał sobie radę. Ograniczył ich liczbę, ale skubańce przetrwały. Dopiero obróżki i trochę cierpliwości załatwiły sprawę. Powodzenia w walce z plagą!
Gość

18 grudnia 2014, 12:52

Proponuje zmienic preparat na taki z inna substancja czynna bo we frontline i fiprex jest fipronil, spróbuj stronghold lub advocate tam sa inne substancje i powinny pomoc, dodatkowo proponuje do mieszkania naturalny nietoksyczny srodek nie pamietam teraz nazwy ale jak sprawdze to dam znac
pozdrawiam
krzysiu223s
Posty:5
Rejestracja:16 maja 2018, 08:15

16 maja 2018, 08:16

Walka z pchłami zawsze jest bardzo trudna według mnie
niaiu
Posty:111
Rejestracja:12 stycznia 2021, 09:51

15 lutego 2021, 09:39

Hej, też to przerabialiśmy... walka z wiatrakami... :/ najbardziej skuteczne okazało się połączenie specjalnej obroży przeciw pchłom kupionymi u weterynarza kropelkami. Może u ciebie takie połączenie również się sprawdzi najlepiej?
stokrotka
Posty:107
Rejestracja:13 stycznia 2021, 09:22

25 lutego 2021, 08:23

Hej. U nas doskonale sprawdziła się obroża przeciw pchłom. Też nam się wydawało że nie będzie ona skuteczna i to zwykły gadżet. Ale po kilku dniach od założenia kotek zaczął mniej się drapać, aż w końcu pchły zniknęły.

Kod: Zaznacz cały

https://www.krakvet.pl/search.php?text=pch%C5%82om
Teraz stosujemy obrożę profilaktycznie. Weterynarz wyraził zgodę, a kot jest cały czas pod ochroną ;)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości