Strona 1 z 1

Pierwsza ruja

: 21 stycznia 2007, 02:42
autor: Małgosia
Czy można jakoś poznać, że się zbliża? I nawet nie wiem, czy kotka krwawi? I czy bardzo? Nic nie wiem. Help.

: 21 stycznia 2007, 12:51
autor: harpia
Tego się nie da nie zauważyć. Jęki pod drzwiami przez całą dobę, wypinianie zadu przy głaskaniu i te maślane oczka :lol:
A póki rujki nie ma, kastruj.

: 21 stycznia 2007, 21:34
autor: Amika
Małgosiu
Z własnego podwórka wiem, że każda kotka inaczej zachowuje się w czasie rui. Zwykle jednak pierwsze rujki kotki przechodzą łagodnie. Są wtedy bardziej przymilne niż zwykle (nawet te, które na co dzień są z tych nietykalskich), rzadko miauczą raczej mówią mrraau. Na początku też, nie zawsze odchylają ogonek na bok i wypinają pupy. Trwają też bardzo krótko. Rozumiem, że to Twoja pierwsza kotka, więc możesz mieć problem z rozpoznaniem pierwszych objawów. Można kotkę sprowokować do wyraźniejszego zachowania drapiąc ją po grzbiecie w pobliżu ogona. Nawet jeśli nie odchyli ogonka będzie dreptać w miejscu tylnymi nogami. Ale jeśli rujke rozpoznasz, to unikaj takiego głaskania bo to ją niepotrzebnie pobudza. Kolejne rujki będą już bardziej charakterystyczne ale trudno przewidzieć jak będzie je przechodziła Twoja kotka.
Jedna z moich kotek w dzień zachowywała się jako tako, ale w nocy potrafiła przeraźliwie zamiauczeć. Czasem było to krótkie miau, miau, miau, a czasem to taki krzyk jakby ją coś strasznie zabolało.
Druga kotka nie robiła nam pobudek, żaliła się tylko w dzień i zabawą łatwo było odwrócić jej uwagę.
Tylko moje poprzednie doświadczenia pomogły mi rozpoznać ruję u obecnej kotki. Inni domownicy się nie zorientowali. Planowałam zabieg, ale w najbliższym czasie nie mam możliwości wziąć urlopu, więc muszę to odłożyć.
I jeszcze jedna ważna informacja. Kotki nie krwawią. Nawet jeśli zdarzy się jakaś wydzielina to jest ona tak nieznaczna, że raczej tego nie zauważysz bo kotki stale się myją.
Masz jeszcze trochę czasu na poznanie zachowań swojej 4,5 miesięcznej pupilki, bo chociaż są różne szkoły przeważa opinia, że takie kotki są za młode na zabieg. Lepiej poczekać do pierwszej rujki. Ale to oczywiście najlepiej skonsultować ze swoim wetem.

: 21 stycznia 2007, 23:44
autor: mrukotka
Hej :D Ja też zastanawiam się czy rozpoznam objawy pierwszej rujki u mojej koteczki i ile jeszcze poczekać ze sterylizacją. Do tej pory miałam kocurki i właściwie jestem ciekawa jak wygląda ruja u kotki, ale na pewno po pierwszej - bez względu na zestaw objawów - zawioze małą na zabieg. Nie wiem dokładnie w jakim wieku jest moja kicia, ale niedawno wymieniała ząbki, więc myślę, że czas jej dojrzewania i chęci do kopulowania już blisko. :lol:

: 22 stycznia 2007, 00:24
autor: DamaKier
Moja kotka jest już ciachnięta, ale przed zabiegiem przechodziła rujki praktycznie niezauważalnie i nigdy nie dało się odczuć, ze akurat teraz kotka ma rujkę. Krwawienie zdażyło się mojej kotce tylko raz i było to dosłownie kilka kropel

: 23 stycznia 2007, 20:08
autor: Małgosia
Dziękuję :D Sterylizować się będziemy dopiero jak będzie kasa, trudno. Mam nadzieję, że Claire jeszcze chwilę zaczeka z tym dorastaniem :wink:

: 27 stycznia 2007, 14:24
autor: Ann
Dodam, ze niektore w czasie rujki zaczynaja sikac w dziwne miejsca. Kolega chcial wywiezc kota na wies (wczesniej juz oddal jednego..), dopiero jak go ochrzanilam, to poszedl do weta po tabletki. Kotka przestala sikac. I jest z nimi do dzis. Tylko nie wiem czemu ciagle jej nie wysterylizowal. Doprowadzi ja w koncu do ropomacicza tymi tabletkami.. :(

: 05 lutego 2007, 09:47
autor: madii
Witam
ile trwa taka ruja? Moja kotka która z natury jest cicha (nigdy nie miałczała!) teraz urządza nam serenady nawet w nocy :? a czy sterylizacja po pierwszej rui da efekt?

: 05 lutego 2007, 18:01
autor: Gość
rujka trwa około tygodnia. PO rujce wykonuje sie sterylizacje a u kotek można nawet w czasie jesli sa wskazania np. ruja permanentna (ciagła) .

: 30 maja 2007, 23:11
autor: kiweron
Bella jak zaczynała ruje, tarzała się po dywanie, i ogólnie rzecz biorąc była upierdliwa. A rujke przechodziła w wieku 8 miesięcy.

: 02 czerwca 2007, 21:16
autor: mrukotka
Hej, w styczniu pisałam, że czekam na pierwszą ruję mojej koteczki, z wielką ciekawością jak to będzie, a potem dopiero planowałam sterylizację. Moja Marbi miała wtedy 7 m-cy. Kiedy po kolejnych 3-ch miesiącach, pomimo braku pierwszej ruji, zdecydowałam umówić się na sterylizację, moja kicia na 2 dni przed terminem operacji zaczęła się tak zachowywać, że nie sposób było tego nie zauważyć. 100 %-we objawy ruji! Jak ona się męczyła! Odliczałam godziny do zabiegu, żeby już było po wszystkim - Panie Jarku dziękuję bardzo. Po co to wszystko piszę? Bo akurat moja kotka miała pierwszą ruję dosyć późno i chyba niepotrzebnie zwlekałam tyle czasu w oczekiwaniu na pierwszą ruję, narażając później kotkę na trudniejszą operację, niż klasyczna sterylizacja. Doradzałabym wszystkim sterylizować kotki po ukończeniu 7 m-cy albo po pierwszej ruji - co nastąpi pierwsze.