2-go kotek w domu. pomocy

Dyskusje związane z hodowlą kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

pmi

17 kwietnia 2010, 18:16

Witam,

od wczoraj mamy w domu drugi ogonek. nasz dotychczasowy kocur - pieszczoch ma 4 lata.

owy czuje sie od razu jak u siebie, natomiast mały kłopot mamy z dorosłym - chyba się boi. Wlazł na górną półkę drapaka i siedzi (obserwuje). Troche je, ale tylko jeśli mu damy z reki. Najbardziej mnie martwi że przez cały dzień na pewno nie był w kuwecie.

nie faworyzujemi i nie zmuszamy ch do niczego, kupiłem dyfuzor Feliway uspokajajacy koty itp. ale nic sie nie zmienia.

Czy macie jakies doswiadczenia: - czy sie martwic, jak pomoc im sie zaprzyjaznic.

Oba koty to wykastrowane syberjaki: jeden 4,5 roku, drugi 4 miesiace


Z gory bardzo dziekuje
piotr
Awatar użytkownika
CherChate
Posty:140
Rejestracja:30 grudnia 2009, 18:33
Lokalizacja:Konin

18 kwietnia 2010, 00:32

mały się z czasem przyzwyczai, postaraj się ich skusić razem do zabawy, może skuć młodszego smakołykiem ... a czy starszy wykazuje agresję?
pmi

18 kwietnia 2010, 15:01

mały czuje sie jak u siebie.zero stresu, lazi wszedzie.

klopot jest z rezydentem. boi sie - siedzi na gorze drapaka i schodzi na rekonesans tylko jak maluch gleboko spi. przy czym stara sie bardzo ostroznie i po cichu do niego zblizyc i powachac. jak mlody sie budzi to warczy i prycha.

maly je az chyba za duzo, a starszy kotek niestety nie za wiele - ale je jak mu dajemy.

najbardzie mnie martwii ze nie chodzi do kuwety (ani nigdzie sie nie zalatwia). byl chyba w nocy ale w ciagu dnia nie.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

25 kwietnia 2010, 08:25

pmi pisze:mały czuje sie jak u siebie.zero stresu, lazi wszedzie.
klopot jest z rezydentem. boi sie - siedzi na gorze drapaka i schodzi na rekonesans tylko jak maluch gleboko spi. przy czym stara sie bardzo ostroznie i po cichu do niego zblizyc i powachac. jak mlody sie budzi to warczy i prycha.
maly je az chyba za duzo, a starszy kotek niestety nie za wiele - ale je jak mu dajemy.
najbardzie mnie martwii ze nie chodzi do kuwety (ani nigdzie sie nie zalatwia). byl chyba w nocy ale w ciagu dnia nie.
Witam,
rozumiem, że już tydzień minął od momentu wprowadzenia się nowego domownika?
Nie wiem czy Cie to pocieszy, ale znajomi cierpliwie czekali w takiej sytuacji ponad trzy tygodnie, aż starszy kot, a właściwie kotka przekona się do maleństwa.
Potem starsza obraziła się na nich śmiertelnie, ale za to maleństwo tolerowała, po 5 miesiącach i sterylizacji nowo przybyłej kotki wszystko jest w najlepszym porządku :)
ag@

17 marca 2011, 20:19

Witam,

Mam bardzo podobny problem, mam dwie kocice w domu jedna ma już prawie 4 lata i drugą mam od pół roku i niestety kotki sie nie tolerują, starsza jest agresywna, fuczy na małą, gania ją po mieszkania, i niestety młodsza kotka bardzo się jej boi .... Czekałam i czekałam z nadzieją, że coś się z mieni ale niestety :(
Teraz mała jest po sterylizacji i dostaje dreszczy ze strachu jak widzi drugą kotkę.
Proszę napiszcie czy są jeszcze jakieś szanse, że kotki się zaczną chociaż tolerować?
Czy już tak zostanie, że nie zostaną same w pokoju bez nadzoru ?
gosia.magdziarek

27 lutego 2014, 15:51

Hej u mnie jest tak, pierwszy kocor ma 4 lata drugi maluszek tez kot 4 miesiace. Maly jest u mnie od 1,5 miesiaca i od samego poczatku starszy boi sie malucha ucieka przed nim syczy, mialczac glosno, fuka i wydaje jeszcze rozne inne dzwieki. W domu przez caly dzien i noc maly chce sie bawic wskakuje na niego a starszy dostaje szalu i uciaka. Myslalam ze z czasem to minie ale wydaje sie mi ze jest coraz gorzej. Probowalam zabawiac malego zeby nie zwracal uwagi na starszego ale mimo tego ze maluch jest zmeczony zabawa ze mna to i tak wieksza ciekawosc wybudza w nim starszy kot. Zaczelam nawet tego starszego nosic jak dziecko na rekach zeby maly go nie gonil ale nie moge calych dni spedzac noszac prawie 5 kilowego kocora. Poradzcie co robic. Gosia
neemeroosi
Posty:2
Rejestracja:21 stycznia 2017, 18:30

21 stycznia 2017, 18:37

To niestety jest kwestia indywidualna. Często pracą ze zwierzakami można dużo nadrobić, ale czasami jest tak, że się nie tolerują i już nic tego nie zmieni (tak samo jak u ludzi :wink: ). Najlepiej zadbać o to, żeby starszy kot miał jakąś swoją prywatną przestrzeń np. 1 pokój do którego młodszy nie ma wstępu.
Mogiel86a
Posty:2
Rejestracja:31 stycznia 2017, 12:03

01 lutego 2017, 10:29

Jak kot jest już starszy i mieszka długi czas sam, to lepiej go nie stresować i nie przyprowadzać mu towarzysza.
SebaIn
Posty:2
Rejestracja:12 lutego 2017, 10:21

12 lutego 2017, 11:26

Dokładnie, może się to źle skończyć. Ja mam dwa koty w domu, ale razem chowają się od małego.
MowgliZ
Posty:2
Rejestracja:27 marca 2017, 10:19

27 marca 2017, 13:06

Lepiej nie zwlekać i jak najwcześniej podjąć decyzję o zadomowieniu razem dwóch kotków. Potem może być za późno.
markfrud
Posty:3
Rejestracja:15 maja 2017, 17:07

15 maja 2017, 17:12

Lubię kotków :)
Gryllss
Posty:2
Rejestracja:19 maja 2017, 09:45

20 maja 2017, 12:33

Miałem podobny kłopot. Wolałem jednak nie stresować mojego kota, który mieszka z mną już 10 lat.
Kostnik
Posty:2
Rejestracja:05 czerwca 2017, 10:07

05 czerwca 2017, 14:47

Najlepiej jak najwcześniej wprowadzić domu drugiego kota. Kotowi na starość może nie spodobać się dodatkowe towarzystwo.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości