Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam. Od roku jestem właścicielką dwóch niesamowitych kociaków: Bobka i Nikity.Kotka jest w ok. 51 dniu ciąży - i tu sie pojawia moje pytanie: czy kocura trzeba odseparować jak ona zacznie rodzić i na jak długo I tak naprawde co oznacza "odseparować" - czy wystarczy jeśli kotka będzie zamknięta w oddzielnym pokoju?
Z góry dziękuje za pomoc

u nas w bloku (piwnicy) kotka jest z kotem od zawsze i jej opiekunowie nigdy nie odseparowywali kocura od kotki i kociąt. Instynkt kotki raczej każe bronić maluchy, kocur też często opiekuje się kotką i jej broni w okresie poporodowym.

Na przyszłość; sterylizuj kotkę a kota wykastruj.

jeżeli to koty nierasowe i bez praw hodowlanych to wykastrować i nie bawić sie w hodowcę (wszystko na to wskazuje)

Sunshain - Hodowca to osoba mająca tylko i wyłącznie kocięta/szczenięta papierowe.
Natomiast "zabawa" (jeżeli to można tak wogule nazwać) w mnożenie nie ma nic wspólnego z hodowlą - potem widać efekty - 1 nieodpowiedzialny lewy miot i 100 kotów ciągu 2 lat w schronisku, przejechanych na drogach, rozszarpanych ....
Tak samo i w psach ....

Mam nadzieję Gościu że zrobiłeś genetyczne badania w kierunku wady serca (HCM), merki (PKD) a także przebadałeś i wykluczyłes choroby układu immunologicznego (FIV)oraz białaczkę (FELV)

Jesli kocur jest ojcem kociąt, nie powinien wykazywac wobec nich żadnej agersji

pianistka pisze:.... genetyczne badania w kierunku wady serca (HCM)....

akurat nie trafiłaś na laika

---------------------------------

sa niewiarygodne w świetle najnowszych badan

http://www.hundkatzepferd.com/archive/1 ... erzen.html

Artykuł z Uni Klinik Giessen ... jest juz od dawna znany

- zostaje tylko echo serca

Dajcie spokój z tą kłótnia i dyskusja na temat pseudohodowców, to meczące, a temat jest inny.

Gościu drogi wiem, że minęło już trochę czasu, ale jak w końcu sprawy się potoczyły? Odseparowałaś/eś czy kocur robił problemy?