zapisałam się na forum ponieważ mam problem z kotem i nie umiem sobie z nim poradzić.
Kłopot pewnie standardowy i częsty - jednak ja nie wiem co robić.
Mam 2,5 rocznego wykastrowanego kota. Jest u nas od małego. Mieszkamy w domu. Kot jest wychodzący (teraz jak jest ciepło do domu wraca tylko na jedzenie a tak to cały czas chce wychodzić na zewnątrz).
Kot załatwia się na zewnątrz ale w domu ma też kuwetę , z której korzysta gdy zostaje w domu na dłużej.
Kotek jest bardzo bardzo grzeczny i kochany, ale niestety od jakiegoś czasu sika w domu
Na zewnątrz wychodzi się załatwić, w kuwecie jak jest sam w domu też się załatwia normalnie tak jak do tej pory a do tego sika : na blat w kuchni (w jedno konkretne miejsce ) ewentualnie na nogę od stołu w kuchni (zawsze w to samo miejsce) i na podłogę przy szafce kuchennej (też zawsze w to samo miejsce).
Za każdym razem miejsce to dokładnie sprzątam ,dodatkowo polewam preparatem z chlorem a na końcu pryskam w to miejsce specjalnym preparatem , który podobno odstrasza koty.
Nie wiem co już robić. Mimo, że w domu sprzątam po kotku - zaczyna śmierdzieć
W domu ostatnio nic się nie zmieniło: nie ma nowych mebli, wszystko jest tak jak było, nie ma nowych domowników i zwierząt, kot dostaje to samo jedzonko, ma ten sam żwirek w kuwecie ... wszystko jest tak samo.
Jedyne co to zauważyłam, kiedyś innego kota śpiącego na parapecie (od zewnątrz) - może to przez jego zapach mój kot zaczął sikać w domu? Sama już nie wiem
Proszę o poradę co robić.
Mój mąż zaczyna tracić cierpliwość tym bardziej że kot zaczął sikać na blat w kuchni - miejsce które przez kontakt z jedzeniem powinno być bardzo czyste.
Z góry dziękuję
