Mój kot boi się wyjść na dwór!!

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

19 sierpnia 2013, 00:31

Witam, od jakiegoś czasu mój kot boi się wychodzić na dwór!! Jakiś czas temu wróciłam z wakacji i myślałam, że z tęsknoty nie chce wychodzić, być cały czas ze mną (dodam że mój kot to typowy podwórkowiec) ale kilka dni temu zauważyłam że dużo większy kot od mojego jadł mu z miski, którą miał na dworze, więc go szybko przegoniłam, ale od tej pory mój Staszek za każdym razem czy coś je jest wystraszony, co chwile rozgląda się zanim coś zje. Na dwór wychodzi tylko, gdy ja wyjdę z nim. Dziś myślałam, że mu przeszło, bo wyszedł na dwór sam ale po 20 minutach usłyszałam piski więc szybko wybiegłam na dwór i zobaczyłam jak ten wielki kocur ucieka z mojego podwórka!!
Nie wiem co robić, jak pozbyć się tamtego kota!? Pomóżcie
kotkowa

19 sierpnia 2013, 13:10

Troche Cie nie rozumiem...
Ciesz sie,że kot nie chce wychodzić! Na zewnątrz jest mnóstwo niebezpieczeństw!
Wiekszosc z nas ma problem,ze ich koty ciagle chcą wychodzic,że jeczą pod drzwiami...A Ty narzekasz,że kot chce być w domu...Przeszkadza Ci on? Dlaczego tak bardzo zalezy Ci, żeby wychodził?
Dziwnie brzmi też pytanie o pozbyciu się wielkiego kocura :?
arekula
Posty:3
Rejestracja:19 sierpnia 2013, 14:42

19 sierpnia 2013, 14:59

Może mu się odmieniło. Nie zmuszaj go do wychodzenia. Może posiedzi w domu i za jakiś czas znowu sam zaskoczy i będzie chciał wychodzić :)
mango22
Posty:4
Rejestracja:24 sierpnia 2013, 16:10

24 sierpnia 2013, 16:14

Nie zmuszaj go bo tylko straci do Ciebie zaufanie i do tego co poza domem. Daj mu czas :)
jula01
Posty:3
Rejestracja:26 sierpnia 2013, 16:04

26 sierpnia 2013, 16:14

kotkowa pisze:Troche Cie nie rozumiem...
Ciesz sie,że kot nie chce wychodzić! Na zewnątrz jest mnóstwo niebezpieczeństw!
Wiekszosc z nas ma problem,ze ich koty ciagle chcą wychodzic,że jeczą pod drzwiami...A Ty narzekasz,że kot chce być w domu...Przeszkadza Ci on? Dlaczego tak bardzo zalezy Ci, żeby wychodził?
Dziwnie brzmi też pytanie o pozbyciu się wielkiego kocura :?
Problem nie tkwi w tym, że kot nie wychodzi z domu, dlatego, że lubi w nim siedzieć, ale dlatego, że się boi, a to nie jest dobre. Kotuś przestraszył się większego, obcego kota. Zapewne czuje się zagrożony jego obecnością. Może tamten zaznaczył teren na terytorium Twojego kota, co potęguje w nim strach. nie zostawiaj jedzenia poza domem, może kotek przestanie do Ciebie przychodzić, a tym samym pozbędziesz się problemu.
golum
Posty:4
Rejestracja:11 listopada 2013, 22:36

11 listopada 2013, 22:39

A mój kot po prostu szuka tylko otwartego okna/balkonu, żeby czmychnąć na balkon :)
Uważam, że nie ma powodów, żeby zmuszać kotka do wychodzenia. Jak sam zechce to wyjdzie :)
anname
Posty:1
Rejestracja:16 stycznia 2014, 16:20

16 stycznia 2014, 16:31

Mój kot też na początku nie wychodził wcale, a teraz zaczyna domagać się wypuszczenia na balkon. Mieszkamy na parterze, więc najpierw upewniłam się czy będzie potrafił wskoczyć z powrotem. Radzi sobie wiec wypuszczam kiedy chce. Zazwyczaj zostaje na balkonie, ale myślę, że to kwestia czasu kiedy zacznie swobodnie biegać po podwórku.
kryslaw2

21 lutego 2014, 18:48

:lol: [quote="Gość"]Witam, od jakiegoś czasu mój kot boi się wychodzić na dwór!! Jakiś czas temu wróciłam z wakacji i myślałam, że z tęsknoty nie chce wychodzić, być cały czas ze mną (dodam że mój kot to typowy podwórkowiec) ale kilka dni temu zauważyłam że dużo większy kot od mojego jadł mu z miski, którą miał na dworze, więc go szybko przegoniłam, ale od tej pory mój Staszek za każdym razem czy coś je jest wystraszony, co chwile rozgląda się zanim coś zje. Na dwór wychodzi tylko, gdy ja wyjdę z nim. Dziś myślałam, że mu przeszło, bo wyszedł na dwór sam ale po 20 minutach usłyszałam piski więc szybko wybiegłam na dwór i zobaczyłam jak ten wielki kocur ucieka z mojego podwórka!!
Nie wiem co robić, jak pozbyć się tamtego kota!? Pomóżcie[/quote]

Re: Mój kot boi się wyjść na dwór!!

Doskonale Ciebie rozumiem - boisz się o kotka i słusznie. Mam podobny problem. Mieszkam w bloku, ale mój Moryc wypuszczany jest kilka razy dziennie i nic go nie powstrzyma. Od pewnego czasu pod blokiem pojawił się bardzo niebezpieczny kot - agresywny, napada na wszystkie koty, mojego także dwa razy porządnie zranił. Zauważyłam, że
mój bardzo niechętnie wychodzi na dwór, chociaż wyrywa się na klatkę schodową. Dzisiaj z awanturą przyszła sąsiadka z niższego piętra, bo Moryc osikał jej wycieraczkę. Musiałam się bardzo tłumaczyć, wyprałam wycieraczkę, umyłam posadzkę. Ma kuwetę ze żwirkiem, ale niechętnie z niej korzysta. Jest już starszym 13-latkiem i widocznie coraz gorzej
radzi sobiez młodszymi i sprawniejszymi kocurami. Całe lato przebywamy na działce i tam również zaczęły się problemy.
Dwa lata z rzędu skończyło się ropniem i weterynarzem. Ciekawa jestem w jakim wieku jest Twój kot. :evil:
mamkotka
Posty:3
Rejestracja:07 marca 2014, 11:15

07 marca 2014, 11:20

Agresor to poważny problem, bo nie tylko źle działa na psychikę kota ale stanowi zagrożenie. Może przecież zranić Twojego kota lub czymś zarazić. Może trzeba przeczekać sprawę i rzeczywiście lepiej nie wystawiać jedzenia na zewnątrz.
Wladmax38
Posty:5
Rejestracja:29 marca 2014, 01:17

31 marca 2014, 14:49

nie ma potrzeby to nie wychodzi, klakier też jest typowo domowym kotem, balkon to jego królestwo
Linkas88
Posty:5
Rejestracja:14 kwietnia 2014, 14:01

14 kwietnia 2014, 14:07

A może wychodzić razem z nim, na smyczy, jak z pieskiem?
miluszka
Posty:2
Rejestracja:28 kwietnia 2014, 14:49

17 czerwca 2014, 15:50

Rzeczywiście, gdy w sąsiedztwie pojawiają się agresorzy, koty boją sie wychodzić na dwór. Trzeba przeczekać, może agresor się wyniesie.
anoia
Posty:2
Rejestracja:16 czerwca 2014, 21:13

18 czerwca 2014, 17:02

Ha, ha, moj tez, ale to tak na stare lata mu sie porobilo :D Smieje sie z tego, bo on sie juz boi wszystkiego - wiatru, lisci, kazdego halasu. Trzeba go wyprowadzac (na wsi, gdzie sa same pola i lasy!). Ostatnio troche zaczal normalniec (kilka razy wyszedl sam), ale mysle, ze juz nigdy nie wyjdzie na prosta. Starosc nie radosc.
madziap
Posty:1
Rejestracja:28 października 2011, 10:13

23 października 2014, 12:27

Jeśli nie chce wychodzić, to tym lepiej :) miasta, ruchliwe ulice i blokowiska nie są przyjazne dla zwierząt. Jeśli masz balkon (w przypadku wyższego piętra trzeba zabezpieczyć), może się okazać wystarczającą rozrywką dla futrzaka ;-)
Blackcat345
Posty:1
Rejestracja:16 grudnia 2014, 06:28

16 grudnia 2014, 06:33

Może mu się odmieniło. Nie zmuszaj go do wychodzenia. Może posiedzi w domu i za jakiś czas znowu sam zaskoczy i będzie chciał wychodzić :)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 17 gości