kocurek czy kotka

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Emila

16 maja 2006, 17:41

Mam 11 miesięcznego kocurka. Chcę kupić drugiego kota i prosze o pomoc czy kupić kocurka czy lepiej może kotke???? Kocurek jest dachowcem a nowy nabytek ma być persem. :)
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

16 maja 2006, 21:49

Myślę, że większe znaczenie ma tutaj wiek nowego kotka, płeć chyba niespecjalnie. Mały kotek jest łatwiej akceptowany przez dorosłego. Może być też mały problem w związku z sierścią. Jeżeli pierwszy kot jest krótkowłosy, będzie uważał, że ten długowłosy najeża się specjalnie i chce go przestraszyć. Najlepiej wrzuć sobie hasło "drugi kot w domu" i zaraz na początku wyskoczy Ci dość fajna strona na ten temat. Warto zobaczyć bo są tam opisane różne doświadczenia z wprowadzania drugiej kici do domu. Niestety nie mogę tutaj podać adresu. :wink:
Bubba
Posty:2
Rejestracja:18 maja 2006, 17:12

18 maja 2006, 17:17

Mam nadzieje, że zdajesz sobie sprawę jak bardzo trudnym w utrzymaniu jest kot perski, ilu wymaga zabiegów pielęgnacyjnych, jakiej systematycznosci i pracowitosci.

Rozmawiałas z hodowcami persów? Popytaj, dowiesz sie wielu ciekawych rzeczy i byc moize przemyslisz jeszcze sprawę zakupu tak wymagającego kota.
MariaD
Posty:4
Rejestracja:18 maja 2006, 23:38
Lokalizacja:Warszawa

19 maja 2006, 00:02

Płeć nie będzie miała większego znaczenia, jeżeli starszy kot zostanie wykastrowany parę miesięcy przed przybyciem nowego kotka.
Jednak z kocurkiem nawet i kastrat może walczyc o palme pierwszeństwa, jak malec trochę podrośnie.
W wieku kocięcym nie powinno byc agresji ze strony rezydenta. No, może fochy, fukanie i pacanie łapą.
Awatar użytkownika
Majorka
Posty:14
Rejestracja:19 maja 2006, 12:33
Lokalizacja:Warszawa

19 maja 2006, 12:57

To zależy, czy chcesz kupić kocurka/kotkę do hodowli czy na kolanka. Jeśli na kolanka, czeka Cię zabieg kastracji - u kocurów jest on łatwiejszy, kastracja kotki to poważniejsza sprawa.
Awatar użytkownika
Laurana
Posty:3
Rejestracja:19 maja 2006, 19:11

19 maja 2006, 23:50

Jeśli chodzi Ci wyłącznie o to, jakiej płci kota Twój kot zaakceptuje łatwiej, to teoretycznie najlepiej jest wziąć kota płci przeciwnej.
amelka
Posty:3
Rejestracja:25 maja 2006, 15:33
Lokalizacja:Lublin
Kontakt:

28 maja 2006, 15:20

przemyśl opiekę nad takim kotem a jak się już zdecydujesz pomyśl o adopcji kota-często persy szukają domów-i częstop dlatego ze dbać o nie nie jest łatwo...
DamaKier
Posty:1130
Rejestracja:03 grudnia 2005, 20:59
Lokalizacja:Lublin
Kontakt:

18 czerwca 2006, 16:37

Majorka pisze:To zależy, czy chcesz kupić kocurka/kotkę do hodowli czy na kolanka. Jeśli na kolanka, czeka Cię zabieg kastracji - u kocurów jest on łatwiejszy, kastracja kotki to poważniejsza sprawa.
Zarówno kastracja kocurka jak i sterylka kotki to nie są skomplikowane zabiegi. Pierwsze dwa dni po zabiegu mogą byc uciązliwe, bo trzeba bardzo pilnować zwierząt- ale to w obu przypadkach. Nie zauważyłam, zeby sterylka była jakaś trudniejsza od kastracji, może tylko tyle że kastracje kocuórw są na ogół trochę tansze. Dla dobrego weta obie operacje nie są niczym trudnym
Awatar użytkownika
Gryzia
Posty:74
Rejestracja:04 lutego 2006, 23:30
Lokalizacja:Kraków

19 czerwca 2006, 00:31

DamaKier pisze:
Zarówno kastracja kocurka jak i sterylka kotki to nie są skomplikowane zabiegi. Pierwsze dwa dni po zabiegu mogą byc uciązliwe, bo trzeba bardzo pilnować zwierząt- ale to w obu przypadkach. Nie zauważyłam, zeby sterylka była jakaś trudniejsza od kastracji, może tylko tyle że kastracje kocuórw są na ogół trochę tansze. Dla dobrego weta obie operacje nie są niczym trudnym
Jednak chyba więcej problemów jest z kotkami. Kocurek, którego kastrowałam jeden dzień zaraz po narkozie przespał cały dzień na drugi zachowywał się już całkiem normalnie tak jakby nic nie miał robione. Wszystko było w porządku. Natomiast z moimi 2 kotkami trochę dłużej to trwało, bardziej potrzebowały mojej pomocy a zwłaszcza jedna, która - tak mi się wydaje bardziej rozczulała się nad sobą a nadomiar tego rana nie chciała się goić. Przeciągneło się to do prawie trzech tygodni. Wydaje mi się, że chyba sterylka kotki jest jedna bardziej skomplikowana i poważniejsza niż kastracja kocurka.
DamaKier
Posty:1130
Rejestracja:03 grudnia 2005, 20:59
Lokalizacja:Lublin
Kontakt:

19 czerwca 2006, 20:14

Powiem moze w ten sposób- wszystko zależy od kotka. W moim wypadku okres po sterylce mojej kotki nie był uciązliwy, pierwsze dwa dni wymagały moze więcej mojej uwagi ale później wszystko przebiegało ładnie.
brzezia96
Posty:1
Rejestracja:16 stycznia 2014, 16:54

16 stycznia 2014, 16:57

kocurek
Przyselz
Posty:1
Rejestracja:16 stycznia 2014, 15:39

17 stycznia 2014, 07:17

mam kota w typie persa (kastrat ) lat 6 i do pary ma teraz kumpla kota Brytyjczyka. tez miałam ten dylemat, kot czy kotka i w końcu wybrałam kota - było jednak więcej za niż przeciw. pierwsze dni nie były mile, bo były izolowane i ub tylko się widziały ale po paru dniach już było ok. ogolnie to nowy kocio dogadal się szybciej z psami niż kotem. dogadać się dogadali a jednak stary kot unika młodego tzn nie sa przyjaciółmi ale tez nie wrogami :)
słyszałam ze kotki sa troszkę kapryśne :)
Gość

17 stycznia 2014, 10:50

też chcę sobie sprawić kota lub dwa, ale jeszcze nie zdecydowałam
(pierwszy post by głosować)
laurcia
Posty:1
Rejestracja:17 stycznia 2014, 10:44

17 stycznia 2014, 13:21

to powyżej to ja :)
dresiarz18
Posty:1
Rejestracja:21 stycznia 2014, 22:45

21 stycznia 2014, 22:50

kotka zdecydowanie :mrgreen:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości