Życie poboczne właściciela kota

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

01 lutego 2015, 20:56

:D piękna rozpiska!
Dziękujemy!!!
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

01 lutego 2015, 21:38

To poproszę chociaż fotki, bo ja, jak zwykle na wygnaniu i w niczym nie mogę brać udziału :( Tu nie mam takich znajomych, którzy mieliby koty i takie podejście do nich :(
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

01 lutego 2015, 21:55

Ponawiam propozycje zlotu międzymiastowego! Kwestia organizacji i miejsce dla każdego się znajdzie :-)
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

03 lutego 2015, 11:16

Grażynko imiona kociaków rewelacja skąd takie pomysły :?: czyżby podpowiedź kryła się w samym zachowaniu i wyglądzie kotów, poproszę o zdjęcie testosterooona wobec tego :wink:

To może by tak rozwinięcie zlotu na międzywojewódzki to niesprawiedliwe z tym międzymiastowym. :(
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

03 lutego 2015, 19:25

Retriver, a gdzie ja napisałam, że chodziło tylko o miasta z małopolski!?
Miałam na myśli wszystkie miasta :)
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

04 lutego 2015, 11:30

Ej, a wiecie co będzie w Łodzi w niedzielę?
Arek wpadł do pokoju, nieśmiało kręcąc palce w koszulkę i z miną 6latka, któremu podoba się zabawka i koniecznie by ją chciał, informuje mnie, że w niedzielę będą kotki w Galerii Łódzkiej. Czyli muszę wcześnie rano wstać jak mamy przed urodzinami jego siostry zahaczyć jeszcze o kotki. Co kot robi z facetem...

Widzę, co planujecie. :D
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

04 lutego 2015, 12:47

Seiti, :lol: świetny opis, nie znam Arka ale zdołałam go sobie wyobrazić ...... . do Łodzi z lubelskiego kawał drogi niestety.

Furia i Afera, także i te zloty międzymiastowe to problem, szkoda :(
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

04 lutego 2015, 16:43

Arki już takie są :mrgreen:

Co to zlotu będzie trzeba wypośrodkować ;)
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

04 lutego 2015, 21:19

Furia i Afera pisze:Arki już takie są :mrgreen:

Co to zlotu będzie trzeba wypośrodkować ;)
czyli Kraków :)
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

05 lutego 2015, 08:01

Tylko niech stopnieje śnieg, puści trzymający od września tęgi mróz :wink: . Kraków piękny Kraków taki odległy.

dobbinka, jak samopoczucie Stanisława pięknego kociaka :?: głaski dla niego.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

15 lutego 2015, 17:58

Hej Kochane moje, co u Was i Waszych futrzastych słychać?

U nas nic nowego, dziewczyny już się całkowicie wyciszyły, dokazują i terroryzują nas :) czują chyba wiosnę bo śpiewy przed balkonem urządzają nieziemskie. Aferka wydaje mi się troszkę już schudła (wg zaleceń dr Orła), ale czy na pewno to się okaże przy następnej wizycie.
Z wieści od Pauliny wynika, że Młody szaleje ze swoim nowym bratem na całego i nie tęskni za nami. Ja natomiast zaliczyłam mega doła z płaczem i wyrzutami w ostatni piątek (że go oddałam) - istny koszmar! Myślałam, że już mi przeszło, a tu lipa. Do dziś mnie troszkę trzyma i jak zdjęcia przeglądam to mam olbrzymi żal do siebie...
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

15 lutego 2015, 19:13

U nas:
Nina neguje istnienie Mikołaja poprzez wyparcie (dziecko?jakie dziecko? o, jakie piękne niebo! Widzisz to niebo?)
Wariuje z Neyą, ganiają się po pokojach.
Skubie psu surowe; lubi serca wołowe. (muszę ją powstrzymywać przed pędzeniem do kuchni jak pies je, mogłaby tego żałować, o ile by przeżyła capnięcie)
Wymaga od Arka napalenia w piecu, aby mogła rozkoszować się ciepłem; rozwala się przed piecem jak długa i szeroka.
Dręczy moje włosy, co doprowadza mnie do spazmów wściekłości.
Myślimy nad umówieniem jej na sterylizacje.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

15 lutego 2015, 21:21

:)
U nas:
Stach jakiś taki z lekka osowiały, je beż przekonania, dziś mnie zbudził wyciem, już kolejny raz i każe się miziać. Nie wiem, czy warto iść na krew, bo podejrzewam, że jest to samo, co przedtem. Udało mi się umyć uszka i obciąć większość pazurów.

Może z tym osowieniem to mój wymysł, ale pląsać z sznurówką nie chce za bardzo. chodzi i mędzi.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

16 lutego 2015, 08:15

dobbinka, może kulki go męczą , wiosna idzie w końcu to 100% kota w kocie :) moje futro biega przez całą noc, potem śpi w domu cały dzień, mniej je i jakiś taki przytulasty, łasi się obkręca wokół nóg a potem gryzie i drapie.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

16 lutego 2015, 20:48

Całkiem możliwe. Strasznie miziasty jest.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości