Fotki Waszych pupili.

[Dośka]

dziękuję wszystkim za miłe słowa. Mam tylko nadzieje że ta smukła modelka się troche uspokoi bo mama mówi, że wyrzuci mnie razem z tym kotem a potem się dziwi, że kot na nią fuczy jak ta ją chce pogłaskać.
Pozdrawiam wszystkich właścicieli kotków wiszących na firance

[Modraszka5050]

A to moja Mruczusia:



Dodam jeszcze kilka jej zdjęć.

[Dośka]

śliczny kotek. Troszkę podobny do mojej

[Iza-Erin]

Piękna jest
Pręgusie górą!

[Ivinia]

Pochwalimy się A co! Urosło mi kocisko

[Modraszka5050]

Ale piękny ten Twój kotek
Przytul go ode mnie

[Modraszka5050]

A to moja Pysia w stodole, na drabinie, przy sianie

[Iza-Erin]

Ale fajne futerka
Tylko kto mi kota zabrał?

[Iza-Erin]

Oto ostatnie fotki MP4:

[Daffodil]

Ivinia, piękny ten Twój rudy dryblas
A co słychać u Alicji?

[sali]

piękne te Wasze koty ja planuję 2 wierzaka i będzie nim chyba kot,ale zobaczymy jakie będą stosunki mojego psa do kotów

[ATA]

Izo, to chyba najpiękniejsze i najbardziej wzruszające kocie zdjęcie jakie widziałam . I naprawdę miałabyś serce rozdzielać tą dwójkę?

[Iza-Erin]

Izo, to chyba najpiękniejsze i najbardziej wzruszające kocie zdjęcie jakie widziałam . I naprawdę miałabyś serce rozdzielać tą dwójkę?

ATO, nie zawsze to zależy tylko od nas. Ale zobaczymy, jeszcze nic nie jest przesądzone.

[Amika]

Nie można dłużej korzystać z wątku Koralika, więc chyba tu będzie najlepiej.

Obiecałam zrobić fotki egipskim kotom, ale nie dopisało mi zbyt wielkie szczęście. Spotkałam tylko dwa, oba w Kairze.
Jeden kociak przed muzeum, w całkiem dobrej formie. Chyba bezdomny, bo troszkę brudny ale wesoły i bardzo miziasty. Bawił się ze mną jak mały psiak w przeciąganie patyka








Drugiego spotkalam w pobliżu piramid. Z urody to typowy egipski kotek, ale strasznie biedny. Chudy, brudny próbował się dobrać się do foliowego worka ze śmieciami. Aż w gardle mnie ścisnęło i jak na to nic jadalnego nie miałam przy sobie . Zdjęcia fatalne, ale nie dał do siebie podejść.




Przez tego bidulkę mało nie zostałam w Kairze. Odjechał mój busik gdy polowałam na niego z aparatem. Myślałam, że robią sobie ze mnie żarty, ale jak przejechali ok 150 m to zwątpiłam. Dobrze, że to była tylko moja grupa i szybko się zorientowali, bo w większej, obcej grupie nikogo by to nie zainteresowało i byłabym w niezłych tarapatach
Do końca wycieczki sprawdzali czy w pobliżu nie ma kotów i czy ja siedzę na swoim miejscu

Przy sfinksie spotkałam jeszcze dwa pieski, ale miejscowi je przegonili i tylko jednego udało mi się uwiecznić



Mam jeszcze parę skrzydlatych ale na dzisiaj tyle

[Iza-Erin]

Amiko, piękne te zwierzaczki, szkoda tylko, że nie mają domków
Podoba mi się zwłaszcza ten pierwszy kiciuś, chociaż Egipcjanin również ma w sobie to coś - to chyba te oczy. I psiunia fajna

Dobrze, że grupa była czujna