Co prawda przewaga jest duża, ale na wszelki wypadek... 
Fotki Waszych pupili.
Beatko, nie żartuj 
, Sama zrobiłam niewiele ale wspólnymi siłami góry można przenosić 
Nie wiem czy pamiętacie, ale Jusię i Dyzia właśnie na adopcjach wypatrzyłam i tak trafiły do mnie
Przeklejam podziękowania za pomoc. Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się dotknięty tym, że nie wymieniono naszego forum:
, Sama zrobiłam niewiele ale wspólnymi siłami góry można przenosić Nie wiem czy pamiętacie, ale Jusię i Dyzia właśnie na adopcjach wypatrzyłam i tak trafiły do mnie
Przeklejam podziękowania za pomoc. Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się dotknięty tym, że nie wymieniono naszego forum:
dyzio_miszcz pisze:Witam
Bardzo, bardzo dziękuję wszystkim, którzy w pocie czoła oddawali głosy na adopcje.org, to Wy wygraliście ten konkurs, za co serdecznie dziękuję w imieniu wszystkich zwierzaków których ogłoszenia znajdują się na adopcje.org.
Bardzo dziękuję również tym, którzy ten wątek założyli i utrzymali na topie, tak by więcej osób mogło go znaleźć.
Już otrzymałem oficjalne powiadomienie o wygraniu konkursu, więc 10 tysięcy złotych w postaci reklamy strony a co za tym idzie reklamy zwierzaków do adopcji stało się faktem.
Mam ogromną nadzieję, że pomoże przełamać to urlopowy wysyp zwierzęcych nieszczęść, którymi zapełniają się schroniska i dać wymierne efekty w postaci nowych domów.
Wątek w którym głosowaliście przywrócił mi również wiarę w ludzi, w to co robię i na co przeznaczam każdy zarobiony grosz i setki godzin, które siedzę przy komputerze.
Może niewiele osób zdaje sobie sprawę, że gdyby nie było forum miau, nie byłoby adopcje.org - to tu, i dzięki forumowiczom narodził się pomysł portalu adopcyjnego, z zakazem wjazdu dla rozmnażaczy.
Mam nadzieję, że będę miał okazję niebawem odwdzięczyć się nową, inną stroną o której na razie wiedzą tylko 3 osoby
Pozdrawiam i dziękuję
Super, że adopcje.org wygrały. Niestety, nie zdążyłam zagłosować (a na pewno bym to zrobiła ), bo po południu spojrzałam na ten temat.
A co do zdjęć - xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxto mój maluszek (zdjęcie zrobione niestety kamerką internetową, innego aparatu nie posiadam
), a tu jeszcze xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxpiesek, który z Luną się, proszę państwa, dziś bawił! Bardzo się cieszę, moje zwierzaki czynią postępy Pozdrawiam, i mam nadzieję, że moje zwierzaki również przypadną Wam do gustu 
), bo po południu spojrzałam na ten temat.A co do zdjęć - xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxto mój maluszek (zdjęcie zrobione niestety kamerką internetową, innego aparatu nie posiadam
), a tu jeszcze xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxpiesek, który z Luną się, proszę państwa, dziś bawił! Bardzo się cieszę, moje zwierzaki czynią postępy Pozdrawiam, i mam nadzieję, że moje zwierzaki również przypadną Wam do gustu Czas się przypomnieć
Cz. I - Kotki łazienkowe
Duża, tylko się nie utop
My też chcemy
Może wreszcie ktoś odkręci kurek
Cz. II - Pomoc kuchenna. Pomagamy ... grymasimy
No cóż, trochę męczące to zajęcie
I coś ty mi dała
No to, to rozumiem. Dla krówek najlepsze zielone
Cz. III - Kocia próżność
Czy ja Wam kogoś nie przypominam?
Ten profil ...
.... te zęby
Ależ ty jesteś Dyziu nudny
A ja umiem robić fikołki
A ja i tak jestem najpiękniejszy
Nieprawda
... Lustereczko powiedz przecie ....
No widzisz ... JA
Cz. I - Kotki łazienkowe
Duża, tylko się nie utop
My też chcemy
Może wreszcie ktoś odkręci kurek
Cz. II - Pomoc kuchenna. Pomagamy ... grymasimy
No cóż, trochę męczące to zajęcie
I coś ty mi dała
No to, to rozumiem. Dla krówek najlepsze zielone
Cz. III - Kocia próżność
Czy ja Wam kogoś nie przypominam?
Ten profil ...
.... te zęby
Ależ ty jesteś Dyziu nudny
A ja umiem robić fikołki
A ja i tak jestem najpiękniejszy
Nieprawda
... Lustereczko powiedz przecie .... No widzisz ... JA
Ostatnio zmieniony 21 lipca 2008, 08:06 przez Amika, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniu, fotki rewelacyjne (a jakie mają być przy takich kocich cudach 
) , ale komentarze przepyszne!!!!! Te pasące sie krówki....no nie mogę Uśmiałam się do łez Zaraz zrobię sobie powtórkę, z pewnością nie ostatnią A to zdęcie z Jusią zwisającą z koszyka dam sobie jako tapetę do komórki. Mogę???? Oczywiście. Jusia to koszyczkowa panienka (Pixie nazywa ją wielkanocnym kotkiem). Koszyk stoi na półce nad biurkiem, ale to wysokopienna dzieczynka 
Mam jeszcze fajne niekocie foty: ropuchy, ślimaki i takie tam ... działkowe inne stworki.
I jeszcze deszczowe kwiatki. Tylko czasu mi brakuje
Aniu, świetne fotki. Twoja parka jak zwykle jest rewelacyjna
Ja też mam niespodziankę: nie pisałam o tym wcześniej, żeby nie zapeszyć, ale niedawno jedna z kotek, które dokarmiam, przyprowadziła trójkę maluchów na mój balkon. Jednego kocurka złapałam wcześniej i ten maluch, zwany Psotkiem, zostanie u mnie. Natomiast jego siostrzyczka (pręgusia) i braciszek, które nazywałam Pchełką i Puszkiem, znalazły dzisiaj nowy domek, dzięki pomocy przemiłych pań z białostockiego oddziału TOZ. Oto kilka fotek:
Psotek
Pchełka i Puszek
Zdjęcie w podpisie uaktualnię, jak tylko złapię całą piątkę razem
Ja też mam niespodziankę: nie pisałam o tym wcześniej, żeby nie zapeszyć, ale niedawno jedna z kotek, które dokarmiam, przyprowadziła trójkę maluchów na mój balkon. Jednego kocurka złapałam wcześniej i ten maluch, zwany Psotkiem, zostanie u mnie. Natomiast jego siostrzyczka (pręgusia) i braciszek, które nazywałam Pchełką i Puszkiem, znalazły dzisiaj nowy domek, dzięki pomocy przemiłych pań z białostockiego oddziału TOZ. Oto kilka fotek:
Psotek
Pchełka i Puszek
Zdjęcie w podpisie uaktualnię, jak tylko złapię całą piątkę razem
Izo, to rzeczywiście niespodzianka i dla mnie szok prawdziwy szok Następny kociak? Wszystkiego bym się spodziewała, tylko nie tego Wcale mnie nie dziwi Twój wybór - Psotek jest śliczny, a przede wszystkim takiego jeszcze nie masz. Ale muszę przyznać, że szczerze Cię podziwiam Gratuluję powiększenia rodziny i mam nadzieję, że reszta towarzystwa już przyjęła małego do swojego grona. A co będzie z mamą? Ona chyba dalej niewysterylizowana 
Następny kociak? Wszystkiego bym się spodziewała, tylko nie tego Wcale mnie nie dziwi Twój wybór - Psotek jest śliczny, a przede wszystkim takiego jeszcze nie masz. Ale muszę przyznać, że szczerze Cię podziwiam Gratuluję powiększenia rodziny i mam nadzieję, że reszta towarzystwa już przyjęła małego do swojego grona. A co będzie z mamą? Ona chyba dalej niewysterylizowana -
Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Ja również Cię podziwiam. Psotek faktycznie jest śliczny i też wcale Ci się nie dziwię. Ja niestety miałam już wybranego drugiego kociaka i decyzja ostateczna miała zapaść po badaniach Mańka, ale niestety nawet nie zdążyłam udać się z umówiona wizytą do lekarza. Tydzień temu kociak zginął pod kołami samochodu 
A oto jego ostatnie zdjęcia:
Ja niestety miałam już wybranego drugiego kociaka i decyzja ostateczna miała zapaść po badaniach Mańka, ale niestety nawet nie zdążyłam udać się z umówiona wizytą do lekarza. Tydzień temu kociak zginął pod kołami samochodu A oto jego ostatnie zdjęcia:
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości
