trójłapek

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

23 grudnia 2010, 22:44

Tydzień miziania przed nami. Kot spał podczas ubijania piany i odkurzania w drugim pokoju ale zwiał z niesmakiem na widok brata. Nie lubi innych facetów. Serdeczne życzenia świąteczne Drogie Sza! :)
asiarysia
Posty:487
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

23 grudnia 2010, 23:07

Dobbi, super! Pikocur Cie uwielbia :) Będzie mu z Toba dobrze. A ze nie lubi facetów...cóz...to chyba normalne. Są dla niego konkurencją :wink: Tylko czy brat jest az tak puszysty ,zeby stanowić dla niego konkurencję? :P
Dobko, w Krakowie zrobisz wszystkie niezbedne badania i dowiesz się , co dolega kocurkowi. Podejmiesz leczenie ( niestety koszty :( ) i wszystko będzie dobrze. Kocurro jest przecież bardzo silny!
Dzięki za życzenia, wzajemnie ! Czekamy na nowe wieści od Pi i jego nowej Pani :)
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

24 grudnia 2010, 06:57

Dobbi chyba nie tylko tydzień :)
Co do facetów, to jestem przekonana, że ich nie lubi, bo pewnie jakiś parszywy drań zrobił mu krzywdę :(
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

24 grudnia 2010, 07:54

Pociesza mnie, że kot przestał żreć jak odkurzacz odkąd zamieszkał w domu. Będzie z niego fajny kawałek mięska. To znaczy, że taki pluszak do miętoszenia. Tylko przyjechałam do domu i mam same skojarzenia kulinarne.;-)
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

24 grudnia 2010, 10:24

Dobbi nie tylko Tobie się dziś wszystko z żarełkiem kojarzy ;) SMACZNEGO!!!
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

24 grudnia 2010, 22:27

Poznałam dziś mamę mojego nowego futra - śliczna trikolorka. Bardzo ufna, dała się głaskać i wziąć na ręce. Przyszła pod drzwi na wigilię, dostała jeść i pobiegła w siną dał. Podobno ma właścicieli ale i kilka miotów za sobą. Miłego świętowania. Nasze kociaki wcinają filety i my też. Uff!
asiarysia
Posty:487
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

25 grudnia 2010, 20:16

Dobbi, skoro wiadomo,ze to matka, to pewnie mozna choć w przyblizeniu poznać wiek Pikota ( nie, nie ! nie Palikota :lol: ) :!:
Przeciez musiał ktos widziec ją z kocurkiem, kiedy był mały :shock:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

28 grudnia 2010, 16:40

Dobbi jak tam pan Kocurro? Czwartek już tuż, tuż i ziuuuuuuuum do Grodu Kraka :D
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

29 grudnia 2010, 08:39

No właśnie, co u Dobinki i kocura?
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

29 grudnia 2010, 10:55

Wczoraj za mną łaził i rzucał się pod nogi, fik i głaszcz mnie. Jest strasznie brudny i chyba trzeba go chociaż z wierzchu odczyścić. Ogólnie to ładuje się na bufet (znaczy między moją szyją a przeponą) i mruczy, ewentualne myje się na człowieku. Mam nadzieję, że wszystko będzie zgodnie z planem.
Awatar użytkownika
*Fibi*
Posty:89
Rejestracja:15 grudnia 2010, 15:13
Lokalizacja:Bolesławiec

29 grudnia 2010, 11:12

Dobbinko, prześledziłam Twoją historię z (ostatecznie już chyba) Pikotem :D Trzymamy kciuki z Fidżim, żeby wszystko dobrze się Wam ułożyło!! Pozdrawiamy.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

29 grudnia 2010, 13:32

Dzięki Fibi i Fidżi:-) kot trochę wykąpany. Nawet się specjalnie nie darł ani nie wyrywał. Dzielny był, ja trochę mniej więc ciut niedokładnie go wyszorowałam. :oops:
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

31 grudnia 2010, 15:37

Dżizas, łomatko i wszyscy anieli! Forum nie chciało mnie zalogować, ani nawet spoza konta wysłać nic! Grrrrr.
Jesteśmy w domu, po wspólnej nocy, która upłynęła w połowie pod łóżkiem a w połowie na mnie. Rano byliśmy u weterynarza - kotek z połową łapki się urodził, ma ok. 2 lata, dostał kropelki, pastę odrobaczającą i trochę się focha za tę całą traumę. Zrobił na razie 1 siuu i siedział koło kuwetki i pacał w to łapą parę minut. za tydzień na kontrolę i może będziemy się szczepić.
Aż nie wiem co więcej napisać, ale boję się że znów nie będę mogła się zalogować. Podróż wczorajszą 7-godzinne przeżył, chociaż był zły. Nawet jak jest wściekły albo mocno przestraszony, wystarczy go pomiziać, żeby się odblokował i był kochany.
Aaa, na ogonie ma dwa wielkie ślady po kłach, niby po kocich ale jak się po północy przemieni w nietoperza albo dostane anemii, to będę wiedziała, że to Drakula go udziabał :twisted:
Nie ma jeszcze imienia, figuruje u veta jako X , ale zastanawiałam się nad imieniem Dobbi (Misiu Dobbisiu). Co wy na to? Lecę robić sałatkę sylwestrową.
Awatar użytkownika
*Fibi*
Posty:89
Rejestracja:15 grudnia 2010, 15:13
Lokalizacja:Bolesławiec

31 grudnia 2010, 17:16

Dobbinko, ja rano puszczałam przelewy (wiesz, nie można wejść z długami w Nowy Rok...i takie tam) bez najmniejszego problemu. Może dlatego, że to była 8-a rano...i każdy sobie jeszcze dosypiał? Fidżiek strasznie dzisiaj szalał i skutecznie nie dał mi pospać dłużej - ciśnienie jakieś było dziwne czy co?
No to już pierwsza noc za Wami. Musisz dać X troche czasu - taka przeprowadzka to dla zwierzaka duży stres (nowe otoczenie, nowe zapachy). Fidżi praktycznie cały pierwszy dzień i noc przekoczował pod kanapą - wychodził tylko pobawić się przez chwile, albo coś zjeść. Każdy głośniejszy dźwięk czy nieuważny ruch i zmiatał z powrotem do swojej kryjówki. Na trzeci dzień już chasał po całym mieszkaniu.
Ale zobacz, X daży Cię dużym zaufaniem skoro wystarczy, że go pogłaskasz i od razu robi się spokojny. Zbudowaliście między sobą już mocną więź...teraz może być tylko lepiej!! Trzymajcie się cieplutko!!
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

01 stycznia 2011, 15:19

Dobbi czekam z niecierpliwością na zdjęcia księcia X, Kocurro, Pikota, Dobiego itd ;)
Kurcze powtórzę się, ale ZAZDROSZCZĘ CI tych emocji i nowego domownika jak cholera :oops:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 20 gości