Po wielu miesiącach korzystania z Krakvet - rozpacz.

[Robert]

Witam.
Moje zamówienie, które złożyłem 28 września, do dzisiejszego dnia nie zostało zrealizowane. Jestem zawiedziony opieszałością, a może bardziej brakiem odpowiedzialności pracowników (osób odpowiedzialnych za przyjmowanie zleceń). Kilka telefonów które w przeciągu trzech miesięcy oczekiwania nie przyniosły żadnych rezultatów. Fakt, że z mojej strony decydowałem się na oczekiwanie na konkretnie zamówioną karmę dla mojego kota. Lecz ostatni telefon z firmy w dniu 30 grudnia, i rozmowa z pracownikiem dawała mi realną nadzieję na zakończenie tak długiego okresu oczekiwania. Pracownik poinformował mnie o dostępnych obecnie karmach, uzgodniliśmy zmianę w stosunku do mojego zamówienia, pani potwierdziła zmiany na moim koncie, zamówienie przyjęła i stwierdziła że przesyłka dotrze w ciągu paru dni, a konkretnie paczka miała dotrzeć w poniedziałek. Do dzisiejszego dnia przesyłki nie ma. Zaskoczeniem dla mnie jest również fakt, że zmiany jakie nastąpiły w mojej karcie zamówienia nie odpowiadają tym z rozmowy telefonicznej. Wszystko jest za przeproszeniem pokręcone. Odnoszę wrażenie, że osoby zajmujące się przyjmowaniem zgłoszeń, mam nadzieję że nie wszyscy, są osobami nieodpowiedzialnymi. Wielu moim znajomym polecałem Wasz sklep, bo sam byłem zadowolony, ale do czasu.
Bo jak to można traktować, kiedy ponad trzy miesiące czeka się na realizację zamówienia.
Z pozdrowieniami - Robert.

[*Fibi*]

Och, nie zauważyłam tego postu wcześniej i teraz trochę się martwię...
Złożyłam zamówienie w czwartek i mam nadzieję, że obejdzie się bez problemów.
A czy ktoś też ma problemy w związku z zamówieniami?? Czy może tylko Robert tak trafił??

[asiryś]

Fibi, generalnie krakvet doskonale radzi sobie z realizacją zamówien. Robert musiał miec jakiegoś pecha
To naprawdę bardzo solidna firma! Nie martw się! Czasem zdarza się jakieś opóźnienie, ale są to sporadyczne przypadki.
Przy tak wielu klientach to normalne,ze towaru czasem zabraknie...

[*Fibi*]

Ale wykrakałam... Wczoraj zostałam poproszona mailowo o kontakt z Krakvet-em...

Ale nic tam się nie stało, tylko nie było 2 kg opakowań karmy Hill's dla kittenkow i po rozmowie z Panią zmieniłam zamówienie na to większe opakowanie.

Asiu, doskonale rozumiem, że takie firmy mogą mieć czasami jakieś "poślizgi". Nie będę robić przecież rabanu, że muszę czekać kilka dodatkowych dni na zamówienie.. Tylko te 3 miesiące Roberta mnie przeraziły!

[*Fibi*]

Dzisiaj przyszła do mnie paczka ze sklepu.
Było w niej wszystko, co chciałam.
Trwało to co prawda tydzień czasu, ale i tak jestem zadowolona. Porównując ile pieniążków wydałabym robiąc zakupy w pobliskim sklepie, a ile zapłaciłam tu, to nie mam co marudzić.
A i kotek jest zadowolony